wpk pisze:To jest jedyny ułamek promila pozytywności w jego wizerunku...
Teoretycznie - bo wciąż nie wiemy, co na to kot.
To musi być kot agresor, który zjada przeciwników politycznych na śniadanie.
Może pan Jarosław nie jest z mojej bajki, ale go szanuję, jako i kota jego, bo gdyby nie oni, wszystko byłoby rozkradzione do końca i niedługo cały kraj sprzedany za mały piniądz.
puch24 pisze:OPEL nie będzie już samochodem niemieckim, tylko FRANCUSKIM. Czyli będzie już oficjalnie należał do tej grupy samochodów na F, których NIE należy kupować.
Opel nie był samochodem niemieckim, tylko amerykańskim. Bardzo żałuję, że tak się stało i że marka schodzi na psy.
Jeszcze bardziej żałuję, że nikt z polskiego rządu, w którym kupa ludzi bierze ciężką kasę za nic, nie wpadł na to, aby za czapkę gruszek więcej przejąć tego całego Opla, zamiast żabojadów. Fabryki w kraju już mamy, fachowców byłoby zatrzymać, klepać co jest za trochę mniejszą kasę w detalu i powoli w końcu ruszyć z motoryzacją w kraju. Przed wojną się dało, to dlaczego teraz to niemożliwe?
Nie rozumiesz, że samodzielne politykowanie nasi rządzący mają zakazane?
Otrzymują gotowe wytyczne z krajów, w których znajdują się centrale agentur, do których przewerbowali się pod koniec lat 80'.
Obecnie rządzi agentura amerykańska, która wyparła agenturą germańską.
Prawdziwą politykę uprawiają kraje poważne, do których Polska od dawna nie należy.
Brat Jarosław to faszysta, bardzo groźny człowiek ale przed nimi byli także faszyści tylko posługiwali się inną retoryką.
Mogłabym sypnąć nazwiskami, kto z wielkich ludzi biznesu nosił (może jeszcze nosi) w portfelu małą niebieską karteczkę z napisem "Policja Państwowa".
Towarzystwo Wzajemnej Asekuracji, tak o sobie mówią.
Socjalizm=Satanizm bez względu na to jak ładnie te kolektywistyczne ideały opakujemy.
Całe zło świata wypływa z kolektywizmu judaistycznego. JHWH to przecież Ewa, matka.
Wszelkie ideologie totalitarne płyną z tego biblijnego macierzyństwa. Macierzyństwo odbiera władzę jednostce nad sobą i ceduje ją na naród, lud, plemię oczywiście dla dobra jednostki.
Macierzyństwo traktuje jednostkę jak bezmyślne dziecko, niezdolne do podejmowania samodzielnych decyzji.
Macierzyństwo = totalny gułag.
Personalizm płynie od Ojca.
To Jezus, Bóg Ojciec jest wolnością i miłością.
Bóg ma na imię Isus a nie JHWH.
JHWH to przecież Ewa, która stała się diabłem.
Wszystkie religie są zafałszowane.
Wszystkie religie są źródłem zamętu przez kłamstwo JHWH.
Jezus nie przyniósł tutaj religii, przyszedł aby ukazać kim jest Ojciec.
Jezus przyniósł nam siebie.
Zakłamano przekaz Jezusa aby stworzyć z tego religię na potrzeby kapłanów.
Gdyby Siddharta z rodu Siakjów zwany Guatamą Buddą znał fizykę kwantową wiedziałby, ze nirwana nie istnieje .
Gdyby Tomasz z Akwinu i Marcin Luter znali fizykę kwantową to ten pierwszy nie umarłby ze zgryzoty nie mogąc zrozumieć relacji światłości i ciemności a ten drugi nie stworzyłby podwalin ideowych komunizmu.
Dobra, już przestaję bo się znowu napędzam...
Ligo, szczerze zazdroszczę Ci miejsca do życia.
Nie mam już w sobie tyle siły aby wyjechać gdzieś do Texasu lub Montany, gdzieś gdzie prawo pozwala posiadać broń maszynową w domu.
Nie chcę broni maszynowej ale takie prawo oznacza, że dany rząd traktuje mnie poważnie a nie jak bezmyślne zwierzę.
A propos tych łamiących się ram w pickupach, to ja jednak jestem zwolennikiem nadwozia samonośnego. Rama płaska (nie-przestrzenna) zawsze będzie miała słabe punkty, podatne na zgięcie/złamanie. Także testy zderzeniowe ogólnie wykazują, że samochody o konstrukcji ramowej przeciętnie wypadają gorzej od samonośnych.