Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#22611

Post autor: Owain »

aisoglaM pisze: 08 lis 2020, 08:42 Jeny, odetnijcie mi internet. Od wczoraj zamówiłam dwie sukienki, trzy biustonosze (w tym jeden do ćwiczeń - ale jeszcze nie ćwiczę) maseczkę do włosów, krem do stylizacji oraz olejek za 280 Pln, zestaw Dalchemy do twarzy, perfumy dwa czarne swetry, w tym jeden z koronką (ale co jak gryzącą ? no ale ładny), śmieszne skarpety i zastanawiam się nad czarną bejsbólwką. I jeszcze spożywcze zakupy których nie potrzebuję w sensie pasty z nerkowców. (to bardzo złe bo nieetyczne). No i kilka książek ale w wersji e więc chociaż wizualnie nie odczuję.
Fak.
Ale stałki do swego najkona już nie ;p
Sowy nie są tym, czym się wydają...
aisoglaM

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#22612

Post autor: aisoglaM »

eeee no bez przesady. Nie stać mnie hahahaha
nordenvind

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#22613

Post autor: nordenvind »

aisoglaM pisze: 08 lis 2020, 08:42 Jeny, odetnijcie mi internet. Od wczoraj zamówiłam dwie sukienki, trzy biustonosze (w tym jeden do ćwiczeń - ale jeszcze nie ćwiczę) maseczkę do włosów, krem do stylizacji oraz olejek za 280 Pln, zestaw Dalchemy do twarzy, perfumy dwa czarne swetry, w tym jeden z koronką (ale co jak gryzącą ? no ale ładny), śmieszne skarpety i zastanawiam się nad czarną bejsbólwką. I jeszcze spożywcze zakupy których nie potrzebuję w sensie pasty z nerkowców. (to bardzo złe bo nieetyczne). No i kilka książek ale w wersji e więc chociaż wizualnie nie odczuję.
Fak.
Ożesz, istny wyścig zbrojeń :mrgreen: Jak nałożysz i użyjesz wrzuć zdjęcie :)
Fczoraj pojechałem na osiedlowe centrum handlowe kupić buty zimowe.
Myślę sobie część sklepów ma wejście tyko z parkingu na zewnętrznym placyku więc będą otwarte.
Dupa wszystko zamknięte oprócz Rossmana i Jyska.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38984
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#22614

Post autor: wpk »

I będziesz zimą chodził w trampkach czy w tenisówkach?
Awatar użytkownika
Gdama
Gdriada
Posty: 2371
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Gdańsk/Jantar

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#22615

Post autor: Gdama »

Małgosiu, zapraszam na warsztaty z minimalizmu i antykonsumpcjonizmu ;)

Okazuje się bowiem, że wystarczy odpowiednio długo zastanawiać się nad zakupem, a zapał sam mija :D
zdyboo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#22616

Post autor: zdyboo »

Gdama pisze: 08 lis 2020, 11:15Okazuje się bowiem, że wystarczy odpowiednio długo zastanawiać się nad zakupem, a zapał sam mija
To jest tylko stan przejściowy. To chyba jedyne co zapamiętałem z ekonomiki, którą miałem w technikum, przez chyba cały rok. Jest kilka etapów związanych z zakupem towaru.
1. chęć zakupu.
2. zwątpienie.
3. uzasadnienie potrzeby.
4. zakup.
5. ocena zakupu.
Awatar użytkownika
Gdama
Gdriada
Posty: 2371
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Gdańsk/Jantar

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#22617

Post autor: Gdama »

W zderzeniu ze mną ekonomia jest bezsilna :D
Zawieszam się na trzecim punkcie...
nordenvind

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#22618

Post autor: nordenvind »

wpk pisze: 08 lis 2020, 10:28 I będziesz zimą chodził w trampkach czy w tenisówkach?
przecież w zimowych skarpetkach i sandałach :mrgreen:

właśnie, zmieścić tak całe życie w jedną walizkę
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38984
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#22619

Post autor: wpk »

nordenvind pisze: 08 lis 2020, 12:42
wpk pisze: 08 lis 2020, 10:28 I będziesz zimą chodził w trampkach czy w tenisówkach?
przecież w zimowych skarpetkach i sandałach :mrgreen:
No tak... Czyli sandałki masz plastikowe, nieprzemakalne?
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#22620

Post autor: puch24 »

aisoglaM pisze: 08 lis 2020, 08:42 Jeny, odetnijcie mi internet. Od wczoraj zamówiłam...
Jeżu kolczasty, mnie też odetnijcie!
Kupuję jak oszalały. :( A forsy niet. :-(

Dodano po 2 minutach 11 strzałach znikąd:
zdyboo pisze: 08 lis 2020, 11:23 1. chęć zakupu.
2. zwątpienie.
3. uzasadnienie potrzeby.
4. zakup.
5. ocena zakupu.
U mnie to działa jakoś inaczej. :-(

Zakupami rozładowuję sobie jakieś problemy. :-(
ODPOWIEDZ