Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

[aisoglaM]

Byłeś na rowerze dzisiaj Tomek? Ładna pogoda była w LBN. Też się kajtnęłam ale jednak kurde zimno jak się jedzie. I pedał odpadł

[wpk]

Nie mówi się pedał, tylko pedało. Albo gej.

[aisoglaM]

No z tymi artystami to grząski temat. Ja już nikomu nie wierzę. Kiedyś śledziłam profil Jandy na fb - wydawała mi się bardzo spoko, bo pro eko, pro zwierzęco, lekko lewicująco .. no moje klimaty. DO czasu aż się chwaliła na profilu, że żarła pyszne foie gras. No szczyt szczytów zakłamania. No i często wyrażała swoje antypsiorskie teksty, co jak widać nie przeszkadza jej sięgać po brudną kasę.

[zdyboo]

Byłeś, bujnąłem się wokół komina. Pogoda na wypasie, nawet mi stopy w baletkach nie zmarzły. Trochę mnie zmęczył fizycznie wmordewind na powrocie, a psychicznie, jakieś stukanie.
Dociągnąłem po powrocie prawą miskę suportu i może następną razą będzie cisza.
Ogólnie to widzę spadek formy u siebie, wychodzi brak jazdy po robocie, bo już ciemno.

[sorevell]

Ja też byłem na rowerze!
Tomek, jakie masz baletki na zimę? Dokładasz neopreny do letnich, czy masz oddzielne buty?

[zdyboo]

Neopreny są spoko jak się nie jeździ codziennie. Przy codziennej jezdzie potrzebowałem dwóch lub trzech par na jedną zimę. W końcu kupiłem zimowe buty Shimano XM-7. Skóra gore-tex i dosyć miekka podeszwa. Wyglądają jak niskie trekkingi, tylko mają w podeszwach miejsce na bloki.

[wpk]

Baletki na zimę... Rety...
O czym Wy tu, zboczeńcy, gadacie?

[sorevell]

Nie ma to jak się przypiąć do geja na stałe.

[zdyboo]

Nie na stałe, zawsze się można wypiąć. Gdzieś ze 20 lat będzie jak jeżdżę w SPD. Chyba bym już nie potrafił na platformach.

[wpk]

Hardkorowcy.