Kota dawno nie było

[aisoglaM]

Kot się nazywa Główka?
Das auto zgrabne i przyjazne na pierwszy rzut oka

[wpk]

Gupia Margo...
Nie wie, że.

[zdyboo]

Cacany. Widać, że Niemiec płakał jak sprzedawał, a i pewnie do granicy gonił.

[wpk]

Główkę gonił? A to Szwab!

[zdyboo]

Wtedy bym napisał cacana.

[nordenvind]

Czarnuch przegonił na trasie vagena
Nie chcę być złym prorokiem, ale na DE tablicach z Saarlouis to chyba nie za bardzo można jeździć.
Podobno władza jest czasami pobłażliwa, ale może być i do 500+ albo laweta.

[cz4rnuch]

A dzięki. Dowiem się bo nie znam się na tym. Blachy zmienię, ponoć w urzędzie kolejki na miesiąc ale w Gdyni z tego co mówi Aneczka elektronicznie niby można to zrobić. Właściciel komisu co mi go wcisnął to sąsiad ojca mojej konkubiny oraz kumpel jej brata i mówił że blachy na miesiąc ważne bo samochód nie został wyrejestrowany w Niemczech? Ściema czy może tak być? I tak mi się o oczy obiło, że od dziś wchodzą jakieś zmiany odnośnie m.in. rejestracji niemieckich popowodziowców i innych zagraniczniaków.

Dodano po 1 minucie 18 strzałach znikąd:

Kot się nazywa Główka?

Albo Nóżka. Kurde już sam nie wiem.

[cz4rnuch]

Kot się nazywa Główka?

Albo Nóżka. Kurde już sam nie wiem.

[zdyboo]

Woyt piszący, że powinna Papatalk, za 3...2...1...

[nordenvind]

U nas elektronicznie brak terminów nawet na 2050, telefonicznie też nie sposób dodzwonić się i zarezerwować
Czasami ktoś zrezygnuje i rezolutnie poinformuje urząd, więc jakiś pojedynczy termin pojawia się na chwilę.
Niemożliwością jest też, że wszystko na parę miesięcy jest zarezerwowane. Raczej stopniowo wrzucają terminy i trzeba polować.
Zgoła odmienna sytuacja jest podobno w mniejszych miejscowościach i wszystko można dosyć szybko załatwić.
Z tego powodu szukałem tylko aut zarejestrowanych w PL na handlarza.
Udało mi się kupić takie i zgodnie z covidowymi przepisami mam wydłużony czas na przerejestrowanie z miesiąca na 6 miesięcy.