Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8700
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#23231

Post autor: vid3 »

Cały czas byłem w domu.
Jako oddychający samodzielnie nie kwalifikowałem się do pomocy szpitalnej.
I wcale tam się nie pchałem.

Dodano po 9 minutach 53 strzałach znikąd:
Czytam, że w UK jako jednego z pierwszych zaszepiono Williama Shakespeara.
W Rosji to pewnie zaszepią Puszkina.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#23232

Post autor: wpk »

Prędzej Iwana Groznego...
cz4rnuch

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#23233

Post autor: cz4rnuch »

vid3 pisze: 08 gru 2020, 22:14...W Rosji to pewnie zaszepią Puszkina...
I całą armię. Albo i nie, bo ponoć zabrakło im jakiegoś składnika do szczepionki i nie mają jak zdobyć.
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8700
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#23234

Post autor: vid3 »

Z miejskich opowieści....

Pewna nauczycielka poczuła się niepewnie i mając objawy została poddana testowi.
Test wyszedł pozytywny.
W konsekwencji 10 dni izolacji.
Choroba przeszła skompoobjawowa bez komplikacji.
Po okresie izolacji poddała się ponownemu testowi. Test wyszedł pozytywny.
Pokornie spędziła kolejne 10 dni w izolacji.

Po całym tym okresie choroby i po powrocie do 100% zdrowia osoba ta postanowiła oddać osocze.
Wtedy okazało się, że nie posiada przeciwciał.
Czyli, że kowida nie przeszła.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#23235

Post autor: wpk »

Bo są testy i testy.
Ukryta zawartość
To forum wymaga zarejestrowania i zalogowania się, aby zobaczyć ukrytą zawartość.
cz4rnuch

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#23236

Post autor: cz4rnuch »

Niektórzy już tak mają, że nie wytwarzają przeciwciał. W sumie też chciałem się dowiedzieć czy mogę oddać osocze, ale jedyne co się dowiedziałem to, że wykonałem nie ten test co trzeba, że muszę jeszcze odczekać oraz, że zadzwonią jakby co bo jeszcze raz trzeba przetestować. Pewnie lepiej byłoby gdybym sam jeszcze raz poszedł na test za własne pieniążki, wszystko za nich załatwił, pobrał sobie osocze a na koniec kupił sobie te 8 tabliczek czekolady.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#23237

Post autor: wpk »

… i poleciał do Hondurasu, czy gdzie tam chciałeś.
cz4rnuch

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#23238

Post autor: cz4rnuch »

Jak już nie latam ino śmigam (noje das autem). O, przypomniało mi się, że dziś mnie KLM napisał, że przelewają pieniążki za nieodbyty lot. I nawet stówkę zarobię, bo różnica kursów. Po 8 miesiącach maili, telefonów i gołębi pocztowych. Unijne standardy. A mój kolega z jakiejś tureckiej firmy krzak co to ma dwa samoloty na krzyż, po miesiącu dostał całą kwotę bez gadania.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#23239

Post autor: wpk »

cz4rnuch pisze: 08 gru 2020, 23:35 Jak już nie latam ino śmigam (noje das autem).
Czekamy zatem na odwiedziny vel inspekcję, bo kieleckie, jakie cudne, gdzie jest taki drugi kraj...
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#23240

Post autor: puch24 »

sorevell pisze: 08 gru 2020, 21:29
Ukryta zawartość
To forum wymaga zarejestrowania i zalogowania się, aby zobaczyć ukrytą zawartość.
Ukryta zawartość
To forum wymaga zarejestrowania i zalogowania się, aby zobaczyć ukrytą zawartość.
ODPOWIEDZ