Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
aisoglaM

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#23441

Post autor: aisoglaM »

Puch , próbował uczyć ale nie wyszlo 🤣
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#23442

Post autor: Owain »

aisoglaM pisze: 17 gru 2020, 20:13 Arcy ważne pytanie do zawodowców.. z jakiego alko ucieszy sie wujek po 60 co nie lubi wódki
Ze Śliwowicy Łąckiej? :mrgreen:
Sowy nie są tym, czym się wydają...
aisoglaM

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#23443

Post autor: aisoglaM »

Tass daje krzepe, krasi lica...
zdyboo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#23444

Post autor: zdyboo »

Gdama pisze: 17 gru 2020, 20:06Niech to się w końcu skończy...
Obawiam się, że niestety nie. Choć bardzo chciałbym, aby tak było.
aisoglaM pisze: 17 gru 2020, 20:13Arcy ważne pytanie do zawodowców.. z jakiego alko ucieszy sie wujek po 60 co nie lubi wódki
To jest trudne pytanie, bo niestety nic nie wiadomo o wujku.
Można kupić jakąś lepszą whiskey, ale to się może skończyć tak, że doleje coli i tyle będzie z lepszego alko.
Śliwowica nie jest głupim pomysłem, może jakiś koniak, ale tu się nie znam.
Awatar użytkownika
Gdama
Gdriada
Posty: 2371
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Gdańsk/Jantar

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#23445

Post autor: Gdama »

Wino? Czerwone, dla zdrowotności.
aisoglaM

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#23446

Post autor: aisoglaM »

Ogolnie wujas malopijacy ale lubiacy dobre trunki . W tym sęk, że ja się specjalizuję jedynie w rumie i ginie. Nie umiem wybrać dobrego wina (wszystkie są dla mnie siarczane) ani whiskey tym bardziej. Tzn wiem, ze jest Glenfidich czy jakos tak.
A moze jakis miód pitny ? Czy to niemeski alko.? Choć w sumie Zagloba lubil. Wujek jakby podobny z wąsów 🤣🤣🤣🤣
cz4rnuch

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#23447

Post autor: cz4rnuch »

Czyli od jutro Owi wolny jak ptak. Za to można wypić piwko, może nawet mangolove.
Miody raczej mało komu podchodzą. Koniaczek kup.
Ostatnio zmieniony 17 gru 2020, 20:44 przez cz4rnuch, łącznie zmieniany 1 raz.
zdyboo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#23448

Post autor: zdyboo »

Z czerwonych, wytrwanych dobre są te ze szczepu Primitivo. Można nawet w Lidlu dostać.
Glenfiddich nie jest zły, ale nieco oklepany. Z tanich i dobrych Whiskey polecam Black Bush z destylarni Bushmills. To irlandzka whiskey, co prawda blend, ale całkiem smaczny. Czasem bywa w Lidlu.
Ostatnio prawie kupiłem Jameson Black Barrel, ale pan nie potrafił znaleźć flaszki, bo w moim Lidlu droższe alko ma wystawione tylko opakowania.
aisoglaM

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#23449

Post autor: aisoglaM »

Hehehe jak to tylko opakowanie? Atrapy stoją na półce?
Dobra, to miodu nie

Dodano po 1 minucie 27 strzałach znikąd:
Rzadko chodzę do Lidla, bo mi nie po drodze. Tak więc nie znam zwyczajów. Może u nas tez tak jest. Az pojde i zobaczę 🙂
zdyboo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#23450

Post autor: zdyboo »

aisoglaM pisze: 17 gru 2020, 20:53Hehehe jak to tylko opakowanie? Atrapy stoją na półce?
Droższe alko jest zwykle pakowane jeszcze w pudełka lub tuby. I stoją puste pudełka i tuby. Bierzesz do koszyka, a przy kasie obsługa przynosi flaszkę.
Podobno jumali na potęgę droższe alko i Lidl się zabezpieczył w taki sposób.
ODPOWIEDZ