madebyzosiek pisze:
Ale za to tło masz ładnie rozbabrane... Faktycznie do dupy ten A7... Chcesz wrzucić?
FE28 bebłał. Ja tylko kucał. Ale dzięki
Dodano po 19 minutach 26 sekundach: Re: Kota dawno nie było
E, wyrzucać aparatki nie kcem, dumam jeno, czy nie trzeba było nabyć A7 zwykłej, bo lżejszej. Na co mnie ta stabilizacja? Jeszcze piszecie, że pogarsza ostrość....
Te gópie myśli nazywają się "buyer's remorse", albo "dysonans pozakupowy".
Człowiek, szczególnie po wydaniu sporej sumy, zaczyna się zastanawiać, czy dobrze zrobił.
Teraz jest już after birds, bo jeśli będziesz chciał zmienić, to na tym stracisz, być może tyle, ile wynosi różnica pomiędzy mk1 a mk2.
Bez sensu.
A jeśli stabilizacja Ci przeszkadza (w sensie ostrości), to przecież możesz ją chyba wyłączyć, prawda?
Krzywa N. to mama Gł. K.N. niedawno zmarła i od tej pory Główka zaczęła nas unikać. Boi się, nie wchodzi do domu, czasami przemknie gdzieś w piwnicy. Jak duch. Pierwszy kwartał a już nam umarł pies i kot. A najgorsze dopiero przed nami.
Ostatnio zmieniony 27 mar 2017, 00:48 przez cz4rnuch, łącznie zmieniany 3 razy.