Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
zdyboo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#24261

Post autor: zdyboo »

aisoglaM pisze: 22 sty 2021, 14:08 No juz ściągnęłam tą apke. Zobaczymy jak to wyjdzie w praniu. A urzednik czy urzedniczka? I skad nadaja? Z urzędu czy swojej kuchni? 🙂
Mnie się trafił urzędnik. Raczej z domu, bo kolo w podkoszulku, a widać, że miał za sobą powieszone prześcieradło jakieś.
W apce na telefon domyślnie wyciszony jest dźwięk i wyłączony obraz. Trzeba sobie pacnąć w odpowiednie znaczki na ekranie.
Mnie się przypomniało, że mam uchwyt statywowy do telefonu i mały statyw stołowy. Miałem wolne obie ręce.
cz4rnuch pisze: 22 sty 2021, 14:11A szukałem przepisu na ciasto :(
Chujowy przepis znalazłeś.
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#24262

Post autor: puch24 »

Huczy o tej pizzy w mediach. Obrzydlistwo. Chyba bym się porzygał jako klient któremu coś takiego potencjalnie mogło było trafić na stół.
cz4rnuch

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#24263

Post autor: cz4rnuch »

Kiedyś na wyjeździe sobie zamówiliśmy lok laka w takiej garkuchni na powietrzu a że stoliki były wieloosobowe to Anka zajęta była oglądaniem pacjentów, którzy z nami siedzieli i męczyli baluta, którego nie mogli połknąć, bo im cały czas wracał. I w sumie dobrze, bo nie widziała jakie sekretne składniki dodawał kucharz do tego swojego specjału. A grzebał sobie w nosie, lepił kulki i potem tymi rencyma robił nasze danko. Ance smakowało. Nie miałem serca jej o tym wspomnieć, bo taka głodna była.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38952
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#24264

Post autor: wpk »

Na pierwszym roku (1980/81) Polibudy mój łebski kolega Pawełek - rudy, nieduży, jedynak, z basem typu "głos słychać, ale osoby nie widać", umysł ścisły, ADHD, Asperger, grube bryle, matma, szachy, Beatlesi, Floydzi, itp., zwykł oznajmiać:
"Matka pizde szykuje!"
W ten "trendy" wg siebie sposób zapraszał mnie na pizzę, którą robiła jego - teraz już ś.p. - mama.
Awatar użytkownika
cichykot
Tamarukam
Posty: 1816
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: zewszont

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#24265

Post autor: cichykot »

kawy czas.
Obrazek
aisoglaM

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#24266

Post autor: aisoglaM »

cz4rnuch pisze: 22 sty 2021, 15:03 baluta...
A Ty próbowałeś?
nordenvind

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#24267

Post autor: nordenvind »

Dawno temu na wylocie z Wawy w kierunku S8 koło Macro miałem taką fajną wietnamską budę z ichnym fudem.
Często wracając do domu brałem tam coś na wynos do samochodu.Ten interes obsługiwały dwie
osoby, panienka z okienka i wietnamski właściciel/szef/kucharz. Razu pewnego ów osobnik
wyszedł z tej budki na fajkę i kątem oka zobaczyłem jak namiętnie grzebie się ręką w sfoim rowie...
Nigdy więcej tam już nie zajechałem.
aisoglaM

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#24268

Post autor: aisoglaM »

Psa na pewno jadłeś również 🤣

Dodano po 8 minutach 39 strzałach znikąd:
Czepiacie się dlubania w nosie. Jak jezdze mpk i stoje w korkach (,wiadomo autobus wyższy) to widzę jak prawie każdy kierowca dlubie w nosie i kręci kulki. Myślicie, że nie widać. Owszem widać
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38952
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#24269

Post autor: wpk »

Margo, jesteś jak Wielki Brat.
aisoglaM

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#24270

Post autor: aisoglaM »

Taaak 😊 znam wszystkie Wasze grzechy.
Widzę wszystko
ODPOWIEDZ