
Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ze 30 lat temu koledze ortopedzie przyprowadzili ich własną szpitalną kucharkę, która zmieliła sobie kawałek palca. Doktory kotletów tego dnia nie jadły, ale pacjenty jak najbardziej. 

- wpk
- wpkx
- Posty: 38952
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ech, złote czasy... Kotlety w szpitalu, i to z własnej kuchni... I komu to przeszkadzało?
- danz1ger
- Posty: 5966
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Shoot First, Ask Questions Later.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38952
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
- danz1ger
- Posty: 5966
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk
- poor
- Rich poor
- Posty: 4222
- Rejestracja: 07.2018
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
milan polegl
- wpk
- wpkx
- Posty: 38952
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Cesar, ten od układania zwierząt?
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Chyba wspominałem, że odwołali mi "fizyczną" wizytę u torakochirurga i zmienili na telefoniczną, w ramach walki z Covid. Lekarz zadzwonił, jak najbardziej, i powiedział, że w rejestracji zostawi mi skierowanie na tomografię. Które muszę odebrać i przenieść do drugiej rejestracji 50 metrów dalej.
Zadzwoniłem, żeby zapytać, czy oni mogą to sami przekazać, no bo ideą odwołania wizyt było to, żeby ludzie się nie plątali i nie roznosili zarazy. Usłyszałem, że jestem 32 w kolejce do odebrania telefonu.
No więc przyjechałem do rejestracji w poradni torakochirurgicznej żeby odebrać skierowanie na tomografię kontrolną płuc, bo torakochirurg zostawił skierowanie. Przede mną ze 30 osób w kolejce... Jedna osoba jest załatwiana chyba 5-10 minut. Rejestracja czynna do 15, mam półtorej godziny.
A to wszystko tylko po to, żeby przenieść skierowanie z jednej rejestracji do drugiej rejestracji. Kurwa.
Zadzwoniłem, żeby zapytać, czy oni mogą to sami przekazać, no bo ideą odwołania wizyt było to, żeby ludzie się nie plątali i nie roznosili zarazy. Usłyszałem, że jestem 32 w kolejce do odebrania telefonu.
No więc przyjechałem do rejestracji w poradni torakochirurgicznej żeby odebrać skierowanie na tomografię kontrolną płuc, bo torakochirurg zostawił skierowanie. Przede mną ze 30 osób w kolejce... Jedna osoba jest załatwiana chyba 5-10 minut. Rejestracja czynna do 15, mam półtorej godziny.
A to wszystko tylko po to, żeby przenieść skierowanie z jednej rejestracji do drugiej rejestracji. Kurwa.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
A emila ta przychodnia nie ma?
Ja zlecenie wystawienia e-recepty rodzicom wysyłam za pomocą emila. Jak bym miał latać pomiędzy rejestracjami w przychodni po próżnicy, to bym napisał emila. Jak Jadzia będzie szła do Krysi na ploty, to może zabrać kilka dokumentów.
Ja zlecenie wystawienia e-recepty rodzicom wysyłam za pomocą emila. Jak bym miał latać pomiędzy rejestracjami w przychodni po próżnicy, to bym napisał emila. Jak Jadzia będzie szła do Krysi na ploty, to może zabrać kilka dokumentów.