RIP-s

[wpk]

Pedałom też?

[zdyboo]

Ryszard Szurkowski

Kurde, liczyłem, że jednak mu się uda. Szkoda.
Ryszard Szurkowski przez lata, dwa razy w roku organizował zawody w Krośnicach koło Milicza. 5 lat temu wystartowałem nawet. Szurkowski mimo siódmego krzyżyka to cisnął dobrym tempem, a i łydy miał wrzeźbione zacnie.

Swoją drogą kiedyś jechałem z takim starszym szosowcem do Trzebnicy, zjechaliśmy się na wylocie z Wrocławia i te 20 km jechaliśmy razem gadając sobie. Coś tam właśnie o Szurkowskim nawet, bo chyba było akurat po jego wypadku. Mój towarzysz pochwalił się, że sam wyszedł z podobnego. Wyścig, zakręt na trasie, nie wyrobił, to się położył, ale prędkość była spora, to szlifując asfalt wyrżnął w murek i przez ten murek przeleciał. Skończyło się na pękniętym kręgosłupie. Na szczęście nie zerwał rdzenia i tylko rok dochodził do siebie. Jak wtedy jechaliśmy to akurat pierwszy raz na rower wyszedł i stwierdził, że już ścigał się nie będzie. Mam nadzieje, że nic sobie do tej pory nie zrobił.

[aisoglaM]

legenda. Człowiek, który wszystkich łączył a nie dzielił. Wydaje mi się, ze Go widziałam jak kiedyś jakis bardzo slynny wyscig przez Lublin leciał. Wydaje mi się, bo jak kolega powiedzial patrz, patrz Szurkowski to juz tylko mi koszulka mignela

[nordenvind]

Lato, lato, już po lecie
a Szurkowski już na mecie
Na wirażu dodał gazu
i się znalazł na cmentarzu...

[wpk]

Kurwa...
Grzesiek, jako rówieśnicy mamy wspólne wspomnienia z podstawówki.

[nordenvind]

Tosz tak, mentalnie my ziomy.
Każdy chciał być Szurkowskim
cd.
Na cmentarzu krzyki, ryki
Grają w piłkę nieboszczyki
A nieboszczyk wziął palanta
i uderzył milicjanta
A milicjant wpadł do grobu
i zawołał: "Chwała Bogu!"

[wpk]

No jakby zdziś…

[vid3]

Edward Babiuch

Dodano po 1 minucie 7 strzałach znikąd:
Znałem go tylko ze słyszenia.
Babiuch to, Babich tamto ...
Tak ja teraz Morawiecki.

[no_gravity_Carlos]

co Wy tylko nekrologi przegladacie, a ja za Wami, bez sensu, uwalniam sie od tego;)

[vid3]

I słusznie.