
Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
A propos lektur szpitalnych, leżąc na chirurgii czytałem "Triumf chirurgów" Thorwalda. Miny personelu - bezcenne. 

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
He, he. Ja czytałem Stulecie chirurgów w sanatorium...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38984
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Lamer.
Ja bym czytał "Sanatorium pod klepsydrą".
PS Albo chociaż "Czarodziejską górę"...
Ja bym czytał "Sanatorium pod klepsydrą".
PS Albo chociaż "Czarodziejską górę"...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Wiecie, czytać, to ja, towarzyszu, nie bardzo, ale jakby trzeba było komuś przy... 

- wpk
- wpkx
- Posty: 38984
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ale bukwy znacie?
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Отлично!
Алфавит мы уже знаем,
уже пишем и читаем,
и все буквы по порядку
без ошибки называем.
Алфавит мы уже знаем,
уже пишем и читаем,
и все буквы по порядку
без ошибки называем.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38984
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
A, to dobrze.
To poczytajcie sobie, towarzyszu, Wiesiołyje Kartinki, a potem Murziłki...
- Marysiu! Plejboja niech mu Marysia poczyta.
To poczytajcie sobie, towarzyszu, Wiesiołyje Kartinki, a potem Murziłki...
- Marysiu! Plejboja niech mu Marysia poczyta.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Tak, Winchestera na niedźwiedzie i Remingtona na komunistów.Owain pisze:A tak z ciekawości, Ligo – masz broń palną?
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Bo ci ostatni masowo się przez Illinoisa przewalają... 

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Masowo może nie, ale czasem taki wychynie zza winkla, no i trzeba być czujnym.