Wołacz. O!

[wpk]

To przyjaciele przyjaciela.

[von Boroszlo]

Że Ci się chciało te kółka wszędzie wieszać...

[wpk]

Właśnie...
Teraz już mi się nie chce.

[von Boroszlo]

Brzmi jak depresja.

[wpk]

Nie zaprzeczę.
Ale i nie potwierdzę, bo znów bym wyszedł na czepianie się błogosławionych w duchu.

[von Boroszlo]

Pożyczyć Ci m7?

[wpk]

Mam M3, choć zepsutą przez słynnego fachowca.
Ale to nie jest mój jedyny analog.

[danz1ger]

Suszą się dwa 125 PX, dwa do dokończenia w Samuraju i Pentaksie Spotmatic II i cztery jeszcze w lodówce. Trzeba mieć nierówno pod sufitem, żeby pakować klisze do wszystkich (prawie) aparatów. Te dwa wysuszone to raczej jutro albo w poniedziałek - siedzeniu przy skanerze do 5 rano mówimy stanowczo NIE.

[wpk]

Bogusław, i tak jesteś moim bohaterem.

[sorevell]

siedzeniu przy skanerze do 5 rano mówimy stanowczo NIE.

Zawsze można posiedzieć od 5.