Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Blaszanym bębenkiem.
- vid3
- Posty: 8700
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ja żem już odbębnił.
Robię obajtek.
Dodano po 19 strzałach znikąd:
krwa, ... obiadek.
Robię obajtek.
Dodano po 19 strzałach znikąd:
krwa, ... obiadek.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ciekawam co obiada Obajtek. Mam nadzieję, ze hot dogi nielimitowane 

VIdziu co serwujesz ?
VIdziu co serwujesz ?
- vid3
- Posty: 8700
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Wrzuciłem parę warzyw na parę.
Z lodówki wczorajszego kurczaka odgrzeję.
Do tego surówka ze świeżo ukręconego ogórka kiszonego z jabłkiem i cebulką.
Z lodówki wczorajszego kurczaka odgrzeję.
Do tego surówka ze świeżo ukręconego ogórka kiszonego z jabłkiem i cebulką.
- vid3
- Posty: 8700
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Kanał przetkali !!!
Mój kabelek płynie dalej.
Znaczy się bliżej.
Mój kabelek płynie dalej.
Znaczy się bliżej.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ogorek kiszony z jabłkiem j cebulka mmm me gusta kiszyniara jestem. Jedynie kalafior kiszony mi nie smakuje. Najbardziej poza ogórkiem i kapusta lubie kiszona papryke
- vid3
- Posty: 8700
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Sama kisisz?
Kalafior niefajnie pachnie w trakcie.
Spróbuj marchewki i selera.
No i cytryny, ale te to raczej nie do samodzielnego podjadania tylko jako dodatek do potraw.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Taak. Marchewka i seler mniami. I kwas buraczany litrami. Ale już mam przesyt jednak. Cytrynki nie robiłam. Spróbuję.