Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
samek

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#25891

Post autor: samek »

Owain pisze: 15 kwie 2021, 11:46 ...To napiszę również w stylu samka - chuja tam. Gówno prawda...
Coś Ci się zaś pomyliło.
W swym stylu tatuś napisałeś.
Bez odbioru.
Awatar użytkownika
von Boroszlo
Posty: 1239
Rejestracja: 09.2019

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#25892

Post autor: von Boroszlo »

Jakoś trzeba zacząć.
1. albo pokażesz swój wielki obiektyw jakiejś początkującej dziewczynie która chce mieć jakiekolwiek zdjęcia inne niż z telefonu (polecam wyłącznie do testów nowych szkieł),
2. albo zapłacisz parę groszy takiej, która już coś umie, ale jeszcze nie robi roboty poważnej (super opcja jak trafisz taką z potencjałem, Ukrainki mają mocne parcie na szkło a 50zł to niezła kasa),
3. albo zapłacisz trochę więcej takiej, która w 15 minut pozwoli Ci zbudować zachętę na przyszłość. Przyjdzie, zrobi robotę, i pójdzie,
4. albo podłączysz się do innego fotografa, pomożesz mu z jakąś częścią logistyki i zrobicie zdjęcia razem,
5. albo jakieś warsztaty... 2 dni, 5 modelek, faja zabawa, sporo dobrych zdjęć i kilka niezłych znajomości.
Gundrum von Grynberg
zdyboo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#25893

Post autor: zdyboo »

Sebastian, nie mierz wszystkich swoją miarą. Sorry, że tak brutalnie, ale nie mam sobie nic do zarzucenia w sprawie moich powinności państwowych. Płacę podatki, nie kombinuję z lewizną. Nie śmiecę, kasuję bilety w zbiorkomie. Nie smrodzę samochodami, paląc śmieci czy paląc w ogóle. Zasłaniam poprawnie twarz, oprócz jazdy rowerem. Kryształowy na pewno nie jestem, ale się staram.
Pisząc o wsparciu, w ogóle na myśli nie miałem przedsiębiorców. Mam akurat szczęście pracować w firmie, która niezłego kopa dostała po ogłoszeniu pandemii.
Mamy stan klęski żywiołowej, szkoda tylko, że nie prawnie. Ale na to rząd nie pójdzie, bo wtedy już nie pierdu tarcza, ale konkretna pomoc by musiała iść.
Miałem na myśli zwykłych obywateli, dlaczego zapisując moich prawie osiemdziesięcioletnich rodziców na szczepienie, musieli poczekać prawie półtora miesiąca. Podobnie zapisując siebie, też czekam półtora miesiąca. Nawet jak się zaszczepię to co mi z tego przyjdzie? Poza faktem, że uzyskam odporność na jakiś czas. Przez ponad rok udało mi się nie zarazić, to chyba już sobie jakoś w tym radzę. Nawet zaszczepiony nadal nie będę mógł pójść do knajpy czy pojechać na wakacje. Takiego wsparcia brakuje w tej najbardziej prymitywnej sferze moich potrzeb.
cz4rnuch

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#25894

Post autor: cz4rnuch »

Mam nadzieję do czasu. Jakiś paszport covidowy będzie, choć podejrzewam, że ten unijny będzie, przynajmniej na początku, honorowany tylko w UE. Z czasem pewnie otworzą knajpy, kina itd a wtedy mam nadzieję wzorem takich krajów jak Izrael czy GB dla ozdrowieńców i zaszczepionych zniosą jakieś limity albo zrobią ułatwienia. Ten rok i tak nie będzie normalny, ale nawet takie profity na razie by mnie satysfakcjonowały. A co do 10-90 Owiego to mniejsza o to jak rozkładają się winy, ale myślę, że przesadzasz. Nie wiem na ile, ale wiem, że w innych krajach są tacy sami idioci, wielbiciele teorii spiskowych, samoluby itd. a mimo to w zdecydowanej większości radzą sobie w tych krajach lepiej od nas. My po prostu mamy pecha do rządzących i ich decyzji. Przy czym wcale nie twierdzę, że Hołownie 2150 czy inne KO zrobiłoby to dużo lepiej, bo to także nieudacznicy, którym nie wychodzi nawet punktowanie pisu z pozycji opozycji :)
Awatar użytkownika
von Boroszlo
Posty: 1239
Rejestracja: 09.2019

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#25895

Post autor: von Boroszlo »

Będzie albo nie będzie. Knajpy można by otworzyć w czerwcu gdyby ktoś zaczął realnie z tym wirusem walczyć. A tak po otwarciu przed wakacjami przedszkoli na początku lipca będzie okrągłe 50 000 zachorowań i lockdown w wakacje.
Gundrum von Grynberg
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 39044
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#25896

Post autor: wpk »

I dlatego trzeba się nauczyć podróży w głąb siebie.
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#25897

Post autor: Owain »

Dla mnie demokracja jest zła. Nie tylko dla mnie, na studiach też taką tezę głosiło kilkoro moich profesorów, a najgłośniej ceniona przeze mnie profesorka od Teorii Państwa i Prawa. Tylko technokracja. Czy oddalibyście swe życie i zdrowie w ręce znachorów wybranych w wyborach danej społeczności, czy wolelibyście lekarza po studiach medycznych? Czy zarządzanie, administrowanie krajem jest mniej ważne? Głosuje tępa hołota, która jest jeszcze bardziej debilona przez telewizję czy inne media. Tomek, wiem, to nie było do Ciebie, ale generalnie wkurwia mnie "rząd powinien". Nie jestem zwolennikiem systemu całkowicie liberalnego, ale uważam, że i tak większość ludzi leczy się teraz prywatnie. Kiedyś tylko porady specjalistów, dentysta, teraz już nawet poważną operację musiałem zrobić prywatnie, bo państwowo to się nawet im nie chce palcem ruszyć. Powinny być ubezpieczalnie i podstawowy socjal. A mamy fikcję. Ale ludzie są tak nauczeni roszczeniowej postawy... zjebało się albo sam zajebałem - niech rząd ratuje. W każdej sytuacji. Lata PRLu zrobiły swoje. Owszem, rząd zawalił w tej pandemii wiele razy, począwszy od zezwolenia na noszenie apaszek zamiast maseczek, poprzez wybory i pierdololo, że wirusa już nie ma, skończywszy na nieprzebadaniu rodaków wracających z UK. Ale akurat lockdowny to w nich samych biją, nawet jak nie ma stanu wyjątkowego, bo jest ludzi wkurw. Tylko że ja wiem, że po pierwsze to novum dla rządzących na całym świecie, po drugie u nas nie liczy się słowo naukowca, znawcy, tylko kogo innego, wiecie kogo. A on raz przyśnie przed tv, raz się obudzi, a to tak każe, a to inaczej. Ale ilość zachorowań napędzili sami ludzie. No nie mówcie, że uważacie, że jesteśmy społeczeństwem obywatelskim. Jesteśmy najbardziej nieobywatelską hołotą, no może albańczycy jeszcze, ale oni sobie pomagają i wespół zespół wywalają te śmiecie gdzie popadnie. Cz4rnuch - Twoje argumenty to tak, jakbyś usprawiedliwiał się, że lejesz po pijaku Aneczkę, bo sąsiad swoją też leje i to mocniej. Samku, pierwszy wyraziłeś argument ad personam. Mój nie był ad personam, ale 'in style'. Po czym pojechałeś mi tatusiem i się obraziłeś. Ja wiem, że Ty lubisz na tym forum z pozycji guru i siddharthy, więc mniej dziecinnie proponuję :P
Sowy nie są tym, czym się wydają...
samek

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#25898

Post autor: samek »

Owain pisze: 15 kwie 2021, 14:58 ...Samku, pierwszy wyraziłeś argument ad personam. Mój nie był ad personam, ale 'in style'. Po czym pojechałeś mi tatusiem i się obraziłeś. Ja wiem, że Ty lubisz na tym forum z pozycji guru i siddharthy, więc mniej dziecinnie proponuję :P
O 10:27 napisałeś.
Owain pisze: 15 kwie 2021, 10:27 Ale pierdolicie...
Możesz wskazać kiedy ja przed tobą?
Nie bądź śmieszny z tym in style.
Awatar użytkownika
no_gravity_Carlos
Posty: 4538
Rejestracja: 06.2019

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#25899

Post autor: no_gravity_Carlos »

passporty da grawitacyjne, precz z nimi
Awatar użytkownika
von Boroszlo
Posty: 1239
Rejestracja: 09.2019

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#25900

Post autor: von Boroszlo »

Chłopaki, proszę, nie wchodźcie w temat "kto zaczął". Zacząłem ja przynosząc swój prywatny wkurw na to forum.
Gundrum von Grynberg
ODPOWIEDZ