Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
cichykot
Tamarukam
Posty: 1925
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: zewszont

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#25921

Post autor: cichykot »

cichykot pisze:a mi się odechciewa zaglądać jak widzę takie teksty.
oczywiście nie mam woytka na myśli, tylko sytuacje gdzie dwóch lubianych przeze mnie panów idzie na noże.
Awatar użytkownika
no_gravity_Carlos
Posty: 4539
Rejestracja: 06.2019

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#25922

Post autor: no_gravity_Carlos »

ludzie sie dusza i maja potrzebe wypowiedzi, puszczenua pary, dobrze ze tu moga sobie ulzyc nieco, powarcza i schowaja noze
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8739
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#25923

Post autor: vid3 »

Niech zaśpiewają.
Śpiewać każdy może.
Awatar użytkownika
no_gravity_Carlos
Posty: 4539
Rejestracja: 06.2019

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#25924

Post autor: no_gravity_Carlos »

ktoz widok ten znioslby mogl... szczegolnie jakby Wups zaczal
cz4rnuch

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#25925

Post autor: cz4rnuch »

Kto śpiewa dwa razy się modli.
Awatar użytkownika
no_gravity_Carlos
Posty: 4539
Rejestracja: 06.2019

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#25926

Post autor: no_gravity_Carlos »

no dobra, niech bedzie, ale dawno temu stalem w lawce, a za mna gosciu tak niemilosiernie falszowal i przeciagal, ze chyba odwrotnie proporcjonalnie do kwadratu sie modlil
gavin

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#25927

Post autor: gavin »

Śpiewać w kościele należy tak nie za głośno!
zdyboo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#25928

Post autor: zdyboo »

Ja to nawet zarabiałem śpiewem na życie. Ludzie płacili mi, żebym przestał.
Awatar użytkownika
no_gravity_Carlos
Posty: 4539
Rejestracja: 06.2019

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#25929

Post autor: no_gravity_Carlos »

wcisnela mi sie w pamiec historia ze szpitala, gdzie pigmentna salowa byla zachwycona swoim glosem i raczyla wszystkich przez godzine jednym wersem w kolko modulujac jak indyczka glglglglgl hallelujah... albo cus takiego, sprawdzala przy okazji katem oka czy wszyscy slysza i doceniaja jej srebrzysty, drzacy glosik...
Awatar użytkownika
danz1ger
Posty: 6045
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#25930

Post autor: danz1ger »

vid3 pisze: 16 kwie 2021, 11:17 Niech zaśpiewają.
Śpiewać każdy może.


Dodano po 3 minutach 15 strzałach znikąd:
no_gravity_Carlos pisze: 16 kwie 2021, 11:20 ktoz widok ten znioslby mogl... szczegolnie jakby Wups zaczal
Za "jakby" i "gdyby" zakuwać należy w dyby.
Shoot First, Ask Questions Later.
ODPOWIEDZ