Kumpel się tydzień temu pożegnał z prawkiem na 3 miesiace - nieoznakowane biemdabalju na szerokiej długiej prostej w Radomiu.
Ja we czwartek robiłem trasę na działkę. Po drodze wyczaiłem dwa nieoznakowane radiowozy, z czego jeden w ostatniej chwili, wyprzedzając go i jakąś ciężarówkę przy ca. 160 km/h. Zdradziły go lampy między zagłówkami a tylną szybą. Z kolei wczoraj jechałem z działki na Mazury i też od cholery policji, więc to chyba jakaś zorganizowana akcja jest.
Cieszy mię ten rym: "Wups mądr po szkodzie";
Lecz jesli prawda i z tego nas zbodzie,
Nową przypowieść Wups sobie kupi,
Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi.