Więc teraz niech Ci dziękuje.

Bo Ribitibi się obruszył - perły przed wieprze!
moje pierwsze skojarzenie to Zlew Zemborzycki, ale bez zapachu to tak na 75%
bo napisane, rozpoczęte wielką literą.
Ech, ale ten nasz Wojtuś ciekawski.. pewnie jeszcze by chciał wiedzieć z kim;)wpk pisze:Margo, gdzieś Ty zaszła?
+1rbit9n pisze: moje pierwsze skojarzenie to Zlew Zemborzycki
Podoba sie, ale ranga ma być z dopiskiem:wpk pisze:Pędzę dać rangę Damianowi!
Ech, pewnie już po czasie, ale mogłem podać przez koleżanke co to Osię będzie z Londka odwiedzać, jakiś drobny upominek..wpk pisze: Więc teraz niech Ci dziękuje.![]()
ja pierwszego kleszcza poznałem w starym gaju, konkretnie na polanie trzech dębów, if you know, what i mean.aisoglaM pisze:Oczywista Panowie moi najmilejsi = eto Zalew. zlewem zwanymiejsce schadzek, wagarów, picia, palenia i podziwiania zieloności wszelakiej
Pierwszego skręta i pierwszego kleszcza u wielu