Rowerowe dyr-dymały

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
abishai
Osia mówiła - Abiszabi
Posty: 1521
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Swindon

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1731

Post autor: abishai »

Znaczy sie, miałem okazje przejechać się na legendzie. No prosze, człowiek cały czas się uczy, prawie jak pewien prezydent ;)
gavin

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1732

Post autor: gavin »

Ja bym chętnie posłuchał o pampersie. Ile czeba mieć sztuk i różne takie praktyczne informacje od Mecenasa. Czy to rzeczywiście jedyna opcja.
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8699
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1733

Post autor: vid3 »

Ostatnio też żem sobie przypiekł część siedzącą.
Z ciekawości wiedzę na temat powyższy posiąś się prosi.
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9547
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1734

Post autor: rbit9n »

portki z pieluchą trzebaby ze dwie minimum, jedna w praniu, druga w jechaniu.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Awatar użytkownika
no_gravity_Carlos
Posty: 4501
Rejestracja: 06.2019

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1735

Post autor: no_gravity_Carlos »

vid3 pisze: 30 cze 2021, 19:46 Ostatnio też żem sobie przypiekł część siedzącą.
Z ciekawości wiedzę na temat powyższy posiąś się prosi.
Ukryta zawartość
To forum wymaga zarejestrowania i zalogowania się, aby zobaczyć ukrytą zawartość.
zdyboo

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1736

Post autor: zdyboo »

Ja już o pampersie pisałem, Małgo prosiła.

Co do ilości to im więcej tym lepiej. Ja mam 5 par obcisłych krótkich, trzy pary obcisłych długich i jeszcze trzy pary krótkich, które są obcisłe, ale pełnią spodnią rolę pod luźniejsze ciuchy wierzchnie. Jak już lycra zaczyna tracić elastyczność to wymieniam na nowe, ale to nawet przy moim dość intensywnym użytkowaniu zabiera mi kilka lat.
cz4rnuch

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1737

Post autor: cz4rnuch »

Mnie chyba już gugiel zaszufladkował, bo dziś pijem se z Aneczką winko do yutubka a tu co chwila jakaś pani mnie opowiada dlaczego wybrałą hardtejla. Na stronkach ostatnio wyświetlają mi się tylko dętki, pampersy, kaski, zegarki i bidony a na mejlu to już szkoda gadać. Na pocieszenie mam tylko to, że dziś mnie burza złapała i tak mi rower zmoczyło, że przestał skrzypieć. Pewnie na dzień czy dwa, ale ojciec obiecali czyścidła i oleje więc gdy się już pofatyguję to nie będzie wstydu na dzielni.
zdyboo

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1738

Post autor: zdyboo »

Woda całkiem nieźle smaruje, ale szybko wysycha.
W poniedziałek powinienem był posmarować po niedzielnych 130 km, ale coś tam jeszcze było, a rower i tak był nieumyty po górach. Objechałem Wrocław wałami przeciwpowodziowymi, bo na szutrze było głównie słychać opony. Końcówka po twardym i łańcuch już piszczał, po wizycie na myjce przestał, ale w domu i tak oleju zadałem.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38947
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1739

Post autor: wpk »

no_gravity_Carlos pisze: 30 cze 2021, 20:06 zimny oklad kefirowy, zdejmie z tylka bol twej glowy:
Karol, chciałeś dupę uprasować żelazkiem? :shock:
Awatar użytkownika
no_gravity_Carlos
Posty: 4501
Rejestracja: 06.2019

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1740

Post autor: no_gravity_Carlos »

swojej nie, wogole na to nie wpadlem, ale ja nie ogladam netsyfow
ODPOWIEDZ