Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Zobaczę jak to jutro będzie wyglądało mam do przejechania przez Czechy niecałe 20 km, tyle, że do Polski wjeżdżam przez Zawidów, który kiedyś był sporym przejściem drogowym.
Coś czuję, że potem oleję ten obowiązek. Mój kolega co po górach łazi niczego nie wypełnia, ma tylko paszport covid, ale takowy mam i ja.
Coś czuję, że potem oleję ten obowiązek. Mój kolega co po górach łazi niczego nie wypełnia, ma tylko paszport covid, ale takowy mam i ja.
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9553
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Szaleńcy nie dzwońta po nocy!
- wpk
- wpkx
- Posty: 38952
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Dupa! Czelnik chciał Ci coś miłego powiedzieć, lamusie!
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Normalni obywatele już śpio o tej poże.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38952
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
A gdzie Ty jesteś normalny?
PS Ja mam jeszcze 0.5, a Czelnik 0.8.
Dodano po 13 minutach 7 strzałach znikąd:
PS A mogliśmy zadzwonić do cz4rnucha... On by na pewno odebrał.
Dodano po 1 godzinie 5 minutach 17 strzałach znikąd:
Uuu, proszę Towarzystwa, słaby nasz Czelnik, oj, słaby...
Siedlim do śniadania, a on ci wpół kromki leżyć poszedł.

PS Ja mam jeszcze 0.5, a Czelnik 0.8.
Dodano po 13 minutach 7 strzałach znikąd:
PS A mogliśmy zadzwonić do cz4rnucha... On by na pewno odebrał.
Dodano po 1 godzinie 5 minutach 17 strzałach znikąd:
Uuu, proszę Towarzystwa, słaby nasz Czelnik, oj, słaby...
Siedlim do śniadania, a on ci wpół kromki leżyć poszedł.

- danz1ger
- Posty: 5966
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk
- wpk
- wpkx
- Posty: 38952
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Nie lży, ino przepraszo na leżąco.
Zaniesłem mu dzwonek, coby dzwonił gdyby czegóś kcioł abo umiroł.
Zaniesłem mu dzwonek, coby dzwonił gdyby czegóś kcioł abo umiroł.
- abishai
- Osia mówiła - Abiszabi
- Posty: 1521
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Swindon
Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ale przebraliście się z Yolą stosownie do sytuacji?wpk pisze:Zaniesłem mu dzwonek, coby dzwonił gdyby czegóś kcioł..


Co będzie jak się Milordowi tak spodobie że postanowi zostać na dłużej na takich wywczasach?

- wpk
- wpkx
- Posty: 38952
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Nie dzwonił.
Temczasem promile spadły, i właśnie odjechauuu... ;(
Temczasem promile spadły, i właśnie odjechauuu... ;(