Rowerowe dyr-dymały
- wpk
- wpkx
- Posty: 38949
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Rowerowe dyr-dymały
Serio? To może na Pomorzu, bo ja ani pedała, ani nawet dynama nie dostałem.
Re: Rowerowe dyr-dymały
Może mi ktoś wyjaśnić jakim zbiegiem okoliczności w języku polskim powstało słowo "pedało"? Pedał jest rodzaju męskiego i odmienia się jak większość wyrazów tego rodzaju: jeden pedał, dwa pedały, tych pedałów itd.
Tymczasem od lat ponad dwudziestu spotykam w internecie nijakie "pedało" wraz z odmianami. To pedało, te pedała, tych pedał. Jakiś kurwa kosmos.
Edyta podpowiada, że już nie jestem w stanie określić czy ktoś prześmiewczo stosuje słowo pedało czy nie.
Druga Edyta podpowiada, że nie tylko w Internecie, mam kolegę który tak odmienia mówiąc. Podobno z wyższym wykształceniem.
- vid3
- Posty: 8699
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Rowerowe dyr-dymały
Też mam kilka pytań.
Ale co napiszę wychodzi dwuznacznie.
Więc nic nie napiszę.
Ale co napiszę wychodzi dwuznacznie.
Więc nic nie napiszę.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38949
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Rowerowe dyr-dymały
Krzysztof Wstydliwy.
Tomku, dobre pytanie.
Moi koledzy tak mówili już w latach sześćdziesiątych, kiedy Ty byłeś jeszcze co najwyżej w wizjach Metki.
Choć i jej wtedy jeszcze nie było.
Tomku, dobre pytanie.
Moi koledzy tak mówili już w latach sześćdziesiątych, kiedy Ty byłeś jeszcze co najwyżej w wizjach Metki.
Choć i jej wtedy jeszcze nie było.
Re: Rowerowe dyr-dymały
Ty się Zdybuś nie bulwersuj. Ja już zamówiłem te naduszacze spd. Nie wiem co z butami.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38949
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Rowerowe dyr-dymały
Ty gavin prosty górnik jesteś i nie rozumisz takich dylematów.
A ja dodam, że pojęcia nie miałem o ciągłości istnienia tego wyrazu - myślałem, że pedało umarło wraz z moim dzieciństwem, sielskim, anielskim...
A ja dodam, że pojęcia nie miałem o ciągłości istnienia tego wyrazu - myślałem, że pedało umarło wraz z moim dzieciństwem, sielskim, anielskim...
Re: Rowerowe dyr-dymały
To się zastanów teraz czemu górnik, a pracuje na dole. Powinno być dolnik.
Re: Rowerowe dyr-dymały
Jam nie zbulwersowany, a zaciekawiony.
Buty też zamów.
Skoro w latach sześćdziesiątych już, to "we need to go deeper".
Wtedy jeszcze nie było poprawności politycznej.
Buty też zamów.
Skoro w latach sześćdziesiątych już, to "we need to go deeper".
Wtedy jeszcze nie było poprawności politycznej.
Re: Rowerowe dyr-dymały
ale nie wiem jakie, kurka na pewno jest 1000 problemów obuwniczych
ile powinny kosztować żeby się nuszka nie pociła?
tera jeżdżę w ecco z goretexem i jest komforcik
Dodano po 2 minutach 45 strzałach znikąd:
Forma się robi, paczta na średnio.
ile powinny kosztować żeby się nuszka nie pociła?
tera jeżdżę w ecco z goretexem i jest komforcik
Dodano po 2 minutach 45 strzałach znikąd:
Forma się robi, paczta na średnio.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38949
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Rowerowe dyr-dymały
Też jestem zaciekawiony.
Słowo pedał w sensie homoseksualista pozanałem, jako niewinne pacholę, dopiero w ogólniaku.
Może w dawnych, dobrych forumowych czasach niejaki puch24 coś by o tym napisał, ale cóż - umarł się.
A kto umarł, ten nie żyje.
No boś z Górnego Śląska, aren't you?