Rowerowe dyr-dymały

off-duty
ODPOWIEDZ
Ligo

Re: Rowerowe dyr-dymały

#2091

Post autor: Ligo »

Pisałem niedawno o amatorskim wyścigu dookoła Polski - https://rap.1008.pl/
"Maruderzy" zakończą trasę dzisiaj, a jest ich dwóch. Zresztą, to żadni maruderzy tylko bardzo mocne chłopy, którzy nie zrezygnowali z tej rzeźni, a jeden - policjant z Elbląga znany jest z tego, że przejechał wyścig Bałtyk - Bieszczady na rowerze Wigry-3 bez przeróbek. Bo nie pierwszy raz, bo chciał, bo mógł i w ogóle dla jaj. I na tym składaku zajął bodaj 7-me miejsce. Dla mnie szok.

Ale do czego dążę... Otóż ten gość między innymi, musiał spasować przy Agacie Wójcikiewicz, ksywa Hipcia, która trasę 3600 km zrobiła w 10 dni 1h i 15min. Daje to 358 km na dobę przez 10 dni pod rząd, bez żadnego wspomagania, czyli noclegi, posiłki, higienę i wszystko inne trzeba było ogarnąć samemu. Dla mnie coś nieprawdopodobnego.
Większość (męskich) uczestników zrezygnowała z wyścigu już w trakcie odcinka górskiego, bo tam była naprawdę rzeźnia, a Hipcia targała równo.:-)
gavin

Re: Rowerowe dyr-dymały

#2092

Post autor: gavin »

Kurde teraz rano zawsze drogi mokre, nie da się szybko jechać. Chociaż dzisiaj wyprzedzałem 2 kilometrowy korek, super uczucie :P

No ale chyba trzeba będzie na jesień zamontować jakieś wachlarze do mtb.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38949
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Rowerowe dyr-dymały

#2093

Post autor: wpk »

A pedały podgrzewane masz?
Awatar użytkownika
no_gravity_Carlos
Posty: 4501
Rejestracja: 06.2019

Rowerowe dyr-dymały

#2094

Post autor: no_gravity_Carlos »

to merca moze pasowalyby zandaly z drzewa zandalowego, z delikatnymi ornamentami cedrowymi dla lepszego zapachu, do tego dziurawe cerowane skarpety z niskoskocznej owczej welny wysokopiennej
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38949
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Rowerowe dyr-dymały

#2095

Post autor: wpk »

I nogawki pumpów wpuszczone w nie? To jest pomysł.
zdyboo

Re: Rowerowe dyr-dymały

#2096

Post autor: zdyboo »

Ja po mokrym mam akurat wrażenie, że jadę szybciej. W każdym razie na pewno czuć, że inaczej rower jedzie. Jak ze swojego crossa zrobiłem rower do jazdy po mieście to zamontowałem błotniki. Miałby być tymczasowo, miałem je zdejmować, bo mam takie, które nie wymagają do tego narzędzi, ale ostatecznie zostawiłem na stałe. Dzięki temu nie przyjeżdżam w kropki do pracy czy gdzieś do sklepu.

Moi rodzice jechali wczoraj na dworzec główny autobusem, jechali 50 minut, przez pół Wrocławia, bo remonty, inwestycje i objazdy. Ja w sobotę rowerem jechałem 20 minut i to nie najkrótszą, ale najwygodniejsza trasą. Prawie cały czas DDR i w dużej części szeroka z oznaczonymi pasami ruchu w każda stronę. Okazuje się, że wystarczy kropkami z farby oddzielić pasy ruchu, aby większość rowerzystów zauważyła, że DDR jednak też jest kierunkowa.
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8699
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Rowerowe dyr-dymały

#2097

Post autor: vid3 »

Widzieliście film jak gostek podpalaa punkt szczepień?
Przyjechał rowerem, rower zaparkował, wybił szybę, podpalił i... uciekł biegiem.
zdyboo

Re: Rowerowe dyr-dymały

#2098

Post autor: zdyboo »

Pewnie dla zmylenia pościgu.
Mam nadzieję, że chujka złapią.
Awatar użytkownika
no_gravity_Carlos
Posty: 4501
Rejestracja: 06.2019

Re: Rowerowe dyr-dymały

#2099

Post autor: no_gravity_Carlos »

vid3 pisze:Widzieliście film jak gostek podpalaa punkt szczepień?
Przyjechał rowerem, rower zaparkował, wybił szybę, podpalił i... uciekł biegiem.
za malo szczegolow podales o rowerze, upierzeniu, owijkach i odleglosci lancucha
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8699
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Rowerowe dyr-dymały

#2100

Post autor: vid3 »

ODPOWIEDZ