Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

[wpk]

Pfff... Pionowe paski wyszczuplają - to znany trick.

[cz4rnuch]

Raczej odwrotnie, ale w takim razie co kolega chciał sobie pogrubić?

[Owain]

Rozpoznał... O! dear~!

[rbit9n]

A nie, pokłóciłem się z żoną a przed wpk wyszedłem na pantoflarza

chyba potrzebujesz laudanum.

a ja piekę cebularze lubelskie, na tej nieludzkiej ziemi. ha!

[cz4rnuch]

W każdym razie wyglądacie razem na groźną grupę nie cofających się przed niczym młodzieńców. Omijałbym szerokim łukiem.

[wpk]

Rozpoznał... O! dear~!

My Oh My!

PS Odór Cebul ma konkurencję...

[rbit9n]

a właśnie, idę bo cebula już zaparzona.

[Ligo]

Raczej odwrotnie, ale w takim razie co kolega chciał sobie pogrubić?

Nie wiem co, ale wiem, że łatwiej kijek pocienkowić, niż go później pogrubasić.

Przeedytował mi post i zadzwonił, że przeedytował mi post...

Dobrze, że Ci baboli nie narobił.

[O-dur C-bul]

PS Odór Cebul ma konkurencję...

Ale to zdrowa konkurencja. Nie jakieś witaminy w proszku, i zdrowie w torebce.

Dodano po 1 minucie 59 sekundach:
Miss lova lova - cebulowa...

[wpk]

Ale to zdrowa konkurencja. Nie jakieś witaminy w proszku, i zdrowie w torebce.

No nie wiem... Co prawda tam byłeś stary, ale tu jesteś nowy, więc Ci na wszelki wypadek przypomnę, że Pietrek do wszystkiego leje laudanum.