Rowerowe dyr-dymały
- wpk
- wpkx
- Posty: 38952
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Rowerowe dyr-dymały
Ale zauważ, że "z buta" to inaczej "hulaj noga".
- wpk
- wpkx
- Posty: 38952
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Rowerowe dyr-dymały
I dalej nie wiem, jakie buty kupić.
Dodano po 2 minutach 19 strzałach znikąd:
Tragedia o zarysie metafizycznym.
Dodano po 2 minutach 19 strzałach znikąd:
Tragedia o zarysie metafizycznym.

- danz1ger
- Posty: 5966
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk
- wpk
- wpkx
- Posty: 38952
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Rowerowe dyr-dymały
Ba!
Ale rowerowa wygoda niejedno ma imię.
Ale rowerowa wygoda niejedno ma imię.

Re: Rowerowe dyr-dymały
True, true.
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9552
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Rowerowe dyr-dymały
taki sympatyczny, młody człowiek jak Ty, powinien kupić sobie martensy w pajączki.wpk pisze:I dalej nie wiem, jakie buty kupić.
Dodano po 2 minutach 19 strzałach znikąd:
Tragedia o zarysie metafizycznym.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
- wpk
- wpkx
- Posty: 38952
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Rowerowe dyr-dymały
To jest pomysł.
PS Czemu w pajączki?
PS Czemu w pajączki?
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9552
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Rowerowe dyr-dymały
mogą też być przeźroczyste. ze skóry.
ps a fe, nie oglądałeś alternativi.
ps a fe, nie oglądałeś alternativi.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
- wpk
- wpkx
- Posty: 38952
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Rowerowe dyr-dymały
Może oglądałem, tylko o tym nie wiem.
PS Wolałbym w zmierzchnice trupie główki.
PS Wolałbym w zmierzchnice trupie główki.
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9552
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Rowerowe dyr-dymały
wiedziałbyś, że oglądałeś anarchistyczny program w TVP w każdy poniedziałek o szesnastej, gdzieś na początku lat 90. ubiegłego wieku.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!