Rowerowe dyr-dymały
Re: Rowerowe dyr-dymały
Nie wiem czy dobrze poczytałem więc pytam. Bębenek szosowy pod kasetę 11 rzędowa, gdy dodamy 1.5mm dystans, będzie działał też z kasetami 8,9,10?
Re: Rowerowe dyr-dymały
Ten dystans to chyba 1,85 mm, ale ogólnie tak. Będzie działał z kasetami MTB 8-11 i szosowymi 8-10, a bez dystansu także z 11.
Ja już raz odsyłałem kastę 11 szosową, bo wtedy nie miałem jeszcze kół z bębenkiem szosowym. W gruzie i crossie używam właśnie 11 rzędowych kaset MTB z pierścieniem dystansowym.
Ja już raz odsyłałem kastę 11 szosową, bo wtedy nie miałem jeszcze kół z bębenkiem szosowym. W gruzie i crossie używam właśnie 11 rzędowych kaset MTB z pierścieniem dystansowym.
Re: Rowerowe dyr-dymały
Tak się zastanawiam. Sąsiadokolega brata sprzedaje treka roscoe 6 2020. W bardzo dobrym stanie, jedna ryska na widelcu. Przesłał mi film i faktycznie wygląda dobrze. Jedynie przerzutka zmieniona na jakiś wyższy model, bo ponoć fabryczna średnio dawała radę. Cena 450 funtów. Rozmiar ramy L, dla mnie dokładnie na styk, nie wiem czy nie lepsza byłaby M. Sprzedaje bo kupił elektryka i już nie widzi sensu wsiadania na coś bez prądu. Może warto, tak na sprawdzenie czy mnie to mtb w ogóle podjara?
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Rowerowe dyr-dymały
Kwestia, czy ratchet ma pod kolor.
Re: Rowerowe dyr-dymały
Kolor sraczkowato-złoty. Myślę, że pasuje do wszystkiego.
Re: Rowerowe dyr-dymały
W sumie jest to jakaś okazja, nowy Roscoe 6 kosztował 3,8 kPLN. Jako rower na początek i do spróbowania powinien się nadać.
Co widzę w nim słabego.
W 2020 Roscoe 6 jeszcze nie miał windy. Nie wiem nawet czy rama posiada możliwość zamontowania takowej.
Tylne koło jest na zwykłym szybkozamykaczu (QR) w najmniej popularnym na rynku standardzie Boost 141. Mało kto robi piasty w tym rozmiarze. I ogólnie piasty Formula najlepszych opinii nie mają, a jak się posypią to będzie kłopot z kupnem nowych kół.
Co do rozmiaru to w Treku też byłem na granicy L i XL. Chciałem L, bo zawsze w MTB lepiej mieć mniejsza ramę, bo zwinniejsza, lżejsza i łatwiejsza do kontroli. Ludzie w sklepie przekonywali mnie do XL. Prawie się pokłóciliśmy. Mierzyłem się do obu, różnic nie zauważając, ale takie przymiarki w sklepie są niemiarodajne. Ostatecznie wziąłem rozmiar większy i jeździ mi się wygodnie. Ludziom w sklepie podziękowałem, że mnie jednak przekonali.
W sumie po jakimś czasie okazało się, że w MTB wszystko się pozmieniało. Teraz kupuje się tak duży rower jak tylko da się ogarnąć, bo dużą baza kół gwarantuje większą stabilność. No chyba, że kupujesz rower głównie do szaleństw w postaci skoków, ostrych zjazdów, a zwykłej jazdy raczej nie będzie, wtedy mniejsza rama jest jednak lepsza.
Re: Rowerowe dyr-dymały
Windę ma teraz zamontowaną, ale jej nie sprzedaje więc będzie siodełko z zestawu. Koła ma 27,5.
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9555
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Rowerowe dyr-dymały
Roscoe to taki entry level MTB w ofercie Treka. Rekreacyjne MTB.
Ja bym nie kupił tego roweru, ale ja lubię zmieniać to i owo w rowerach i jakiekolwiek nietypowe rozwiązania przeszkadzające w rozbudowie to nie dla mnie. Jednak w Twojej sytuacji to może być okazja.
Ja bym nie kupił tego roweru, ale ja lubię zmieniać to i owo w rowerach i jakiekolwiek nietypowe rozwiązania przeszkadzające w rozbudowie to nie dla mnie. Jednak w Twojej sytuacji to może być okazja.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Rowerowe dyr-dymały
A jaki rozmiar chusteczek jest optymalny?zdyboo pisze: ↑05 wrz 2021, 16:58W sumie jest to jakaś okazja, nowy Roscoe 6 kosztował 3,8 kPLN. Jako rower na początek i do spróbowania powinien się nadać.
Co widzę w nim słabego.
W 2020 Roscoe 6 jeszcze nie miał windy. Nie wiem nawet czy rama posiada możliwość zamontowania takowej.
Tylne koło jest na zwykłym szybkozamykaczu (QR) w najmniej popularnym na rynku standardzie Boost 141. Mało kto robi piasty w tym rozmiarze. I ogólnie piasty Formula najlepszych opinii nie mają, a jak się posypią to będzie kłopot z kupnem nowych kół.
Co do rozmiaru to w Treku też byłem na granicy L i XL. Chciałem L, bo zawsze w MTB lepiej mieć mniejsza ramę, bo zwinniejsza, lżejsza i łatwiejsza do kontroli. Ludzie w sklepie przekonywali mnie do XL. Prawie się pokłóciliśmy. Mierzyłem się do obu, różnic nie zauważając, ale takie przymiarki w sklepie są niemiarodajne. Ostatecznie wziąłem rozmiar większy i jeździ mi się wygodnie. Ludziom w sklepie podziękowałem, że mnie jednak przekonali.
W sumie po jakimś czasie okazało się, że w MTB wszystko się pozmieniało. Teraz kupuje się tak duży rower jak tylko da się ogarnąć, bo dużą baza kół gwarantuje większą stabilność. No chyba, że kupujesz rower głównie do szaleństw w postaci skoków, ostrych zjazdów, a zwykłej jazdy raczej nie będzie, wtedy mniejsza rama jest jednak lepsza.