
Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
O niepuch24 pisze:Moturem?

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Zapytałem jadowicie (moim zwyczajem), bo u mnie śnieg z deszczem pada. Bez przerwy od parunastu godzin. 
Podobno na majówkę ma być 30 stopni: 10 w poniedziałek, 10 we wtorek i 10 we środę.

Podobno na majówkę ma być 30 stopni: 10 w poniedziałek, 10 we wtorek i 10 we środę.

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ale to w Starogardzie czy w Stargardzie. Dziś rano w Trójce słuchacz mówił.puch24 pisze:Zapytałem jadowicie (moim zwyczajem), bo u mnie śnieg z deszczem pada. Bez przerwy od parunastu godzin.
Podobno na majówkę ma być 30 stopni: 10 w poniedziałek, 10 we wtorek i 10 we środę.

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Poprawka: te 30 stopni ma się rozłożyć na 6 dni... 

- Gdama
- Gdriada
- Posty: 2371
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk/Jantar
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Taaak... Po pobycie w targanej mokrym huraganem Danii nasiąkam zimną wodą w ojczyźnie. Zastanawiam się, czy w tym roku w ogóle wyłączę ogrzewanie, tak marznę 

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Parowanie dupy...
Wiele lat temu zmoczyła mnie i grono przyjaciół burza w Tatrach. Szliśmy na Orlą Perć i NA SZCZĘŚCIE nie zdążyliśmy, bo ktoś tam wtedy zginął, trafiony piorunem. Wróciliśmy do domu kompletnie przemoczeni, bez jednej suchej nitki, a do dyspozycji mieliśmy jeden termowentylator na 8 osób, żeby się wysuszyć. W nocy mieliśmy kolejno godzinne dyżury w celu odpowiedniego obracania obuwia, a w powietrzu unosił się obłędny zapach "szesnastobutanu"!
Wiele lat temu zmoczyła mnie i grono przyjaciół burza w Tatrach. Szliśmy na Orlą Perć i NA SZCZĘŚCIE nie zdążyliśmy, bo ktoś tam wtedy zginął, trafiony piorunem. Wróciliśmy do domu kompletnie przemoczeni, bez jednej suchej nitki, a do dyspozycji mieliśmy jeden termowentylator na 8 osób, żeby się wysuszyć. W nocy mieliśmy kolejno godzinne dyżury w celu odpowiedniego obracania obuwia, a w powietrzu unosił się obłędny zapach "szesnastobutanu"!

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Słuchajcie, słuchajcie, CUŚ się stało! Przestał padać deszcz i sołnyszko wyjszło! Co prawda nadal jest zimno i piździ jak w kieleckiem (-> TBU
), ale daje się żyć! 


- wpk
- wpkx
- Posty: 38985
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
W TBU nie piździ tak jak w TK.