Rowerowe dyr-dymały

off-duty
ODPOWIEDZ
gavin

Re: Rowerowe dyr-dymały

#2761

Post autor: gavin »

Kolejna guma złapana. Nie kumam o co tu idzie. Po kilometrze. Od zakupu wymieniłem już chyba z 6 dyntek. Rynce ompadujo.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38952
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Rowerowe dyr-dymały

#2762

Post autor: wpk »

Kupże wreszcie pełne i flaszkę mi postawisz za sprzedaną pompkę.
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9552
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Rowerowe dyr-dymały

#2763

Post autor: rbit9n »

może sekret tkwi w pompce? może trzeba kupić szwedzką pompkę.

Seba, a nie przycinasz dętki oponą? bo to faktycznie jakieś dziwy.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38952
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Rowerowe dyr-dymały

#2764

Post autor: wpk »

Sebix.
zdyboo

Re: Rowerowe dyr-dymały

#2765

Post autor: zdyboo »

Może coś jednak siedzi w oponie?
To jeszcze opony, które przyszły z rowerem czy już masz te Conti?
Przycięcie dętki oponą skutkowałoby raczej natychmiastową dziurą, już na etapie pompowania opony. Zwłaszcza do ciśnienia jakie zwykle wpycha się w szosowe opony.
gavin

Re: Rowerowe dyr-dymały

#2766

Post autor: gavin »

Nowa Conti, dyntka też. Wymieniłem już jakiś czas temu. Pykłem 6atm, czymało powietrze. Dzisiej pojechałem 1km, potem postawiłem na chwilę na stojaku, przychodze pacze flak. Nie mam już do tego siły. Chyba coś nie tak z opaską. Jutro będę z tym walczył.
tomek_jj
Posty: 290
Rejestracja: 11.2016

Re: Rowerowe dyr-dymały

#2767

Post autor: tomek_jj »

zdyboo pisze: 26 wrz 2021, 18:24 Może coś jednak siedzi w oponie?
Trzeba iść tym tropem. W oponach często sa wbite małe gwoździe, czy inne metalowe przedmioty, kolce z dzikiej róży czy inne takie, a nawet kawałki szkła . Obejrzyj dokładnie wnętrze opony a potem na zewnątrz . Można tez próbować delikatnie przesunąć po wnętrzu palcem i jeżeli cos jest to się wyczuje. Możesz tez przebitą dętkę napompować i zobaczyć po zanurzeniu w wodzie gdzie i jak jest przebita. To może byc informacja w jaki sposób dętka się uszkadza. Inaczej to wygląda przy przebiciu (przekłuciu) a inaczej przy uszkodzeniu podczas zakładania, czy przy uszkodzonej opasce (przyszczypanie)
zdyboo

Re: Rowerowe dyr-dymały

#2768

Post autor: zdyboo »

Sprawdzeniem palecem wnętrza opony, to nie opcja, a obowiązek.
Swego czasu jeździłem na wyprawowych Schwalbe co wkładkę miały podobno z tego samego materiału co się w wahadłowcach używało. Było spoko przez bardzo długo, kilka lat, aż w końcu laczek, wymieniłem dętkę i po tygodniu znowu. Obejrzałem dokładnie oponę od wnętrza i okazało się, że to co wbiło się w oponę torowało sobie, pewnie przez jakiś już czas drogę do wnętrza, rwąc nawet oplot i w końcu dziurawiąc dętkę. Znalazłem nawet więcej takich miejsc, gdzie już prawie jakieś szkło czy kolec się przebiły. Wymieniłem oponę.

Ja na tych Conti Gator HardShell tylko w rozmiarze 32 mm, zrobiłem kilka ładnych kkm, gumę złapałem raz, koło domu wbiła mi się zszywka.
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8699
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Rowerowe dyr-dymały

#2769

Post autor: vid3 »

Czas wahadłowców już minął.
zdyboo

Re: Rowerowe dyr-dymały

#2770

Post autor: zdyboo »

Wkładek do opon z tego materiału też. Teraz Schwalbe leje dużo gumy po prostu.
ODPOWIEDZ