Rowerowe dyr-dymały
Re: Rowerowe dyr-dymały
Umyłem mtb na myjce, kółko już odebrane z serwisu. Może już koniec serii flaczkuf.
Re: Rowerowe dyr-dymały
Oby, bo taka seria faktycznie zabija frajdę z jazdy.
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9552
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Rowerowe dyr-dymały
o 6.30 już troszkę zimnawo się robi, łopony wytrzymały!
- wpk
- wpkx
- Posty: 38952
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Rowerowe dyr-dymały
Będziesz jakieś ocieplenia na kierownicę, siodło i pedały zakładał?
Re: Rowerowe dyr-dymały
To nie Mersedes.
Re: Rowerowe dyr-dymały
To dobrze, pogoda obecnie to jest trochę wyzwanie dla odpowiedniego ubrania się.
W sobotę jechałem w góry, już kilka dni wcześniej zacząłem śledzić prognozy pogody. W planach miały być długie spodnie, ale jednak w piątek wieczorem zdecydowałem się na krótkie spodnie i ocieplacze kolan. Dodatkowo do torby zapakowałem nogawki pełnej długości. Na górę założyłem dwie cienkie warstwy z długim rękawem. Bielizna termiczna i nieco grubsza bluza/koszulka. Na wysokości 900-1100 m n.p.m. było 8-9 stopni. Póki jechałem było ciepło, ale nawet kilka minut przerwy na piwo powodowało, że wychładzałem się szybko. Dopiero jak zjechałem z gór i jechałem Kotliną Kłodzką, to zrobiło się cieplej, ale w sumie do końca już ocieplaczy kolan nie ściągałem, ale i nogawek nie zakładałem przez cały wyjazd.
Jak o 5.30 wyszedłem przed blok to było bardzo ciepło, ale po ósmej w Międzylesiu już jakby mniej.
W poniedziałek po robocie wyskoczyłem na dwie godziny w krótkich spodniach i wiało mi po kolanach, wczoraj już w ocieplaczach i na początku było za ciepło, ale wczoraj ogólnie było cieplej niż w poniedziałek, zaczęło się wychładzać krótko przed zachodem słońca dopiero.
-
- Posty: 290
- Rejestracja: 11.2016
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9552
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Rowerowe dyr-dymały
tam pod spodem można by lemiesz przyspawać i orać ile wlezie.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Re: Rowerowe dyr-dymały
Ten rower stylizowany na motocykl Indian to taki sobie, mnie w ogóle nie leży taka stylistyka.
Natomiast riksza przecudowna.
Natomiast riksza przecudowna.