
Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
No i Anka dołączyła do kowidian
W sensie ja pewnie też, ale pewności nie mam. Na razie się odizolowaliśmy choć w tym momencie to już i tak pewnie chuja warte. Może jakieś rady od bardziej doświadczonych kolegów i koleżanek?

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Marcin, współczuję. Mam nadzieje, że obędzie się bez powikłań.
Co do tego czy Ty też, to bym nie zakładał. W styczniu, dzień po tym jak z kumplem byliśmy robić fotosy zatelefonował, że jego żona (pielęgniarka) pozytywna. Odizolowali się w mieszkaniu, a mieszka z nimi mama kolegi w wieku słusznym i syn po nowotworze z połową kości jednej nogi z tytanu. I jakoś nie mieli objawów żadnych.
Poza tym chyba jesteś po czipowaniu, to powinno być mimo wszystko łatwiej.
Co do tego czy Ty też, to bym nie zakładał. W styczniu, dzień po tym jak z kumplem byliśmy robić fotosy zatelefonował, że jego żona (pielęgniarka) pozytywna. Odizolowali się w mieszkaniu, a mieszka z nimi mama kolegi w wieku słusznym i syn po nowotworze z połową kości jednej nogi z tytanu. I jakoś nie mieli objawów żadnych.
Poza tym chyba jesteś po czipowaniu, to powinno być mimo wszystko łatwiej.
- vid3
- Posty: 8699
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Cz4rnuszku, z najlepszymi życzeniami zdrowia - espeszaly for ju!


Sowy nie są tym, czym się wydają...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
No różnie może być z tym zakażeniem, ale pech chciał, że wczoraj przez 3 godziny wracaliśmy samochodem a kichała cały czas. Za życzenia podziękuje za tydzień.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38947
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Czemu nie teraz? Zły cz4rnuch.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
O nie, żeby lekko przeszło i poszło i nie wracało. Kurdę, to teraz nie wiadomo czy brać tą trzecią czy nie brać. Zabawa zaczyna się od nowa. To się nigdy nie skończy
- wpk
- wpkx
- Posty: 38947
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Kiedyś to były porządne smoki 

- wpk
- wpkx
- Posty: 38947
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ty jesteś jeszcze lepszą smoczycą. 
