Rowerowe dyr-dymały

[no_gravity_Carlos]

Panda rules!

Panzabierze rule

[wpk]

Gavin ma pedzie i dętkę w kwiatki.

[vid3]

Dętka na zewnątrz?
Bieżnik pewnie od środka.

[gavin]

Oo to trzeba pytać Pana Dyntki!

[zdyboo]

To jest opona? Te trójkątne piździawki mają zapewnić przyczepność? Proponuję gwałtowne hamowanie na mokrym, gładkim asfalcie.

Te trójkątne piździawki to zapewniają przyczepność tylko na zakrętach, w hamowaniu raczej nie biorą udziału.
Typowa szosowa opona jest gładka, ale specjalnie dobrana mieszanka zapewnia dobrą przyczepność, nawet na gładkim mokrym asfalcie. Problem zaczyna się dopiero na gładkich mokrych płytach granitowych, ale takich na szczęście jest mało.

Poza tym hamowanie rowerem to też sztuka, to nie blachosmród, że ciśniesz na maksa w pedał, bo i tak elektronika robi wszystko. Tu są wymagane umiejętności.

[wpk]

To Wy nie macie ABS i ESP??? Tarcze, hydraulika, pozłacane manetki, a tego ni ma?
Klękejcie narody...

[zdyboo]

Do hamulców V-brake istnieje coś takiego jak modulator siły hamowania. Wstawia się to tuż przed hamulcem i faktycznie zapobiega blokowaniu koła. Tyle, że ja takie modulatory mam w palcach wskazujących i szybko pozbyłem się tego mechanicznego. Tam faktycznie jak w blachsmrodach zaciska się klamkę na maksa i modulator robi swoje. Tyle, że wtedy hamulec działa zero-jedynkowo. Lekkie naciśnięcie klamki nie przynosi w zasadzie żadnego efektu.

[wpk]

To może chociaż ASR w ostrym kole?

[rbit9n]

Poza tym hamowanie rowerem to też sztuka, to nie blachosmród, że ciśniesz na maksa w pedał, bo i tak elektronika robi wszystko. Tu są wymagane umiejętności.

nie no, jajca sobie robisz, nie? bo wiesz gdzie kończą kierowcy, którzy tak myślą?

[wpk]

Piotrze, Tomek nie ma prawa jazdy. Pewne rzeczy zna tylko z filmów.