Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
o tego o dziwo nigdy nie piłem
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Jest w Biedrze za stówacza OIDP.
Choć akurat z tej gorzelni najbardziej lubię Black Busha.
Choć akurat z tej gorzelni najbardziej lubię Black Busha.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
ja w sumie też najbardziej lubię black busha
Dodano po 2 minutach 55 strzałach znikąd:
40te urodziny oprócz Moeta oblewałem właśnie Blakiem.
Dodano po 2 minutach 55 strzałach znikąd:
40te urodziny oprócz Moeta oblewałem właśnie Blakiem.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
40te urodziny oprócz Moeta oblewałem właśnie Blakiem.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38947
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Czyli osiemdziesiąte w sumie.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Szaleństwem jest robić te same rzeczy i oczekiwać różnych rezultatów.
- vid3
- Posty: 8699
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
- no_gravity_Carlos
- Posty: 4501
- Rejestracja: 06.2019
Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
skrot skrotem ale:

nie powinno byc “Łukaszu”, jesli bezposrednio sie zwracaja,
bo inaczej to jakby Lukasz podpisal za wszystkich

nie powinno byc “Łukaszu”, jesli bezposrednio sie zwracaja,
bo inaczej to jakby Lukasz podpisal za wszystkich
- wpk
- wpkx
- Posty: 38947
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ale o co chodzi?
- no_gravity_Carlos
- Posty: 4501
- Rejestracja: 06.2019
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
o napis:) czyli o nic