Rowerowe dyr-dymały

off-duty
ODPOWIEDZ
cz4rnuch

Re: Rowerowe dyr-dymały

#3011

Post autor: cz4rnuch »

wpk pisze: 11 paź 2021, 20:34...No fajnie, ale pytanie, co byś w nim zmienił?
Nic. Ideał.

Dodano po 2 minutach 14 strzałach znikąd:
Edit: tnz byłby ideał gdyby miał taki lakier jak ten poniżej:

https://www.centrumrowerowe.pl/rower-gr ... x1EALw_wcB

Ale nie. Jednak i tak piękny.
zdyboo

Re: Rowerowe dyr-dymały

#3012

Post autor: zdyboo »

Sajleks lepszy od tego Ruta, choć trzeba przyznać, że 7 Anna robi rowery co najmniej dobrze wyglądające.
cz4rnuch

Re: Rowerowe dyr-dymały

#3013

Post autor: cz4rnuch »

Jeszcze takiego krossa znalazłem na alledrogo. Nie za bardzo mi się podoba, ale chyba sporo do niego wrzucili jak za taką kasę. Nie żebym zaraz kupował. Tak sobie z nudów dziś przeglądam.

https://kross.eu/pl/rowery/szosowe/grav ... y-matowy-1
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9549
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Rowerowe dyr-dymały

#3014

Post autor: rbit9n »

cz4rnuch pisze:Bo mi tu dobrze. Wystarczy nie nosić afro. Zresztą w tym pięknym kraju wszędzie podobnie traktuje się egzotykę. Poza moim rodzinnym, pięknym, ale też i mało perspektywicznym miasteczkiem.
to interesujące co twierdzisz, bo na przykład w Lublinie co ósmy przechodzień jest mocno pigmentododatni i jakoś nie zauważyłem, żeby ktoś komuś bananem w twarz i to niezależnie od pory dnia i nocy.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
zdyboo

Re: Rowerowe dyr-dymały

#3015

Post autor: zdyboo »

Eskera 6.0 chciałem kupić w zeszłym roku tyle, że nie było. Kolega ma w tej specyfikacji z GRX, a drugi jeszcze ze 105. Rower spoko, tylko chyba dostać go nie sposób.
cz4rnuch

Re: Rowerowe dyr-dymały

#3016

Post autor: cz4rnuch »

rbit9n pisze: 11 paź 2021, 21:32
cz4rnuch pisze:Bo mi tu dobrze. Wystarczy nie nosić afro. Zresztą w tym pięknym kraju wszędzie podobnie traktuje się egzotykę. Poza moim rodzinnym, pięknym, ale też i mało perspektywicznym miasteczkiem.
to interesujące co twierdzisz, bo na przykład w Lublinie co ósmy przechodzień jest mocno pigmentododatni i jakoś nie zauważyłem, żeby ktoś komuś bananem w twarz i to niezależnie od pory dnia i nocy.
W Lublinie jest ok 40 tys. pigmentododatnich? To interesujące :)

Dodano po 1 minucie 36 strzałach znikąd:
zdyboo pisze: 11 paź 2021, 21:36 Eskera 6.0 chciałem kupić w zeszłym roku tyle, że nie było. Kolega ma w tej specyfikacji z GRX, a drugi jeszcze ze 105. Rower spoko, tylko chyba dostać go nie sposób.
Teraz są na allegro w rozmiarach S i L. Sprzedawców nie znam.
zdyboo

Re: Rowerowe dyr-dymały

#3017

Post autor: zdyboo »

Sprzedawcy, bo oba rozmiary są od tego samego. Ja dla siebie to raczej XL bym potrzebował.
Ten kolega co ma na GRX narzekał, że butem zaczepiał o pancerz od tylnego przerzutnika i musiał pancerz przykleić do ramy. Ja wtedy w Authorze miałem chainstay o 5 mm krótszy i o nic nie zaczepiałem.
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9549
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Rowerowe dyr-dymały

#3018

Post autor: rbit9n »


cz4rnuch pisze:
rbit9n pisze: 11 paź 2021, 21:32
cz4rnuch pisze:Bo mi tu dobrze. Wystarczy nie nosić afro. Zresztą w tym pięknym kraju wszędzie podobnie traktuje się egzotykę. Poza moim rodzinnym, pięknym, ale też i mało perspektywicznym miasteczkiem.
to interesujące co twierdzisz, bo na przykład w Lublinie co ósmy przechodzień jest mocno pigmentododatni i jakoś nie zauważyłem, żeby ktoś komuś bananem w twarz i to niezależnie od pory dnia i nocy.
W Lublinie jest ok 40 tys. pigmentododatnich? To interesujące :)
masz wyobraźnię bujną niczym legendarny, kultowy tytoń do żucia, jeśli myślisz, że w tym samym momencie po lubelskim deptaku drepcze cała populacja Lublina.
w Świdniku podczas emisji dziennika telewizyjnego to tak faktycznie było, ale to jeszcze za Jaruzelskiego.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
cz4rnuch

Re: Rowerowe dyr-dymały

#3019

Post autor: cz4rnuch »

Twoje trotuarowe obserwacje z miasta Lublin mogą mieć tyle wspólnego z rzeczywistością co moja wyobraźnia :) Szczególnie te rachunki, które przedstawiłeś. Oczywiście uogólniłemi trochę przesadziłem. Myślałem, że to było dość czytelne. Nic to, pozostańmy przy swoim. Ja na pewno, bo żyję już w tym kraju dostatecznie długo by mniej więcej się orientować jak gościnnym jesteśmy społeczeństwem. A żeby nie było niedomówień to przynajmniej część z nas to rasiści, część z nas jest w stosunku do obcych nieufna. Dość dobrze to widać właśnie teraz gdy mamy do czynienia z tym wielkim "kryzysem migracyjnym". Agresja zdarza się za często, choć nie mówię, że zawsze. I nie tylko w stosunku do skośnych, czarnuchów czy cyganów. Czasami wystarczą zbyt kolorowe porcięta.

PS I nie twierdzę, że w tym samym czasie po lubelskim deptaku drepcze cała populacja Lublina. Założyłem, że twoje obserwacje przeprowadzałeś przez jakiś dłuższy czas a nie podczas jednego spaceru. Założyłem, że przechodnie się zmieniali a ty sobie wyliczyłeś średnią. W związku z tym próbka była na tyle duża, że przedstawiała rzeczywisty rozkład populacji. Chyba o to Ci chodziło, by zaakcentować, że jest ich tam dużo a nie o to, że spotkałeś raz kilku murzynów z którymi nie wymieniłeś ani słowa więc za bardzo nie wiesz, ale skoro akurat na tym spacerze nikt ich nie wziął na buty więc wszystko jest ok?

PS II Pewnie jakiś inny Lublin, Lublin-Zdrój:

https://www.dziennikwschodni.pl/lublin/ ... 54187.html
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9549
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Rowerowe dyr-dymały

#3020

Post autor: rbit9n »

w 2019 r. był inny rozkład deptakowiczów, teraz ich jest więcej, więc pewnie agresorzy sił już nie mają, żeby do każdego się pucować.

swoją drogą to mi przypomina głośną inbę, jak to w Rajsze żołnierz jakiegoś Portugalczyka pobił pod Iskrą. potem się okazało, że było jak w radio Erewań, ale sygnał poszedł.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
ODPOWIEDZ