Dywagacje o zakupie A7

[wpk]

No macie tam przecież jakieś sprawdzone voodooegzorcyzmy... Nie macie?

[cz4rnuch]

Z wami, białymi diabłami, i waszymi artefaktami nigdy nie wiadomo.

[wpk]

Erem terem tytyrytki!
Zgiń cz4rmuchu, boś Ty brzydki!

[cz4rnuch]

Dżambo, simba, tembo, kuku.
Dupo blada, skończ na bruku.

[wpk]

O widzisz. Podpuściłem Cię i proszę - jest zaklęcie.
Ale, że skromny z Ciebie murzyn, to się chwali.

[cz4rnuch]

Zaklęcie całkiem niegroźne. A przecież mogłem zabić.

[wpk]

Może najpierw pozabijaj kilku Nikoniarzy - dla sportu i jako wprawkę. Ale witboya na razie oszczędź, bo może 1.2/50 mi przeda.

[puch24]

Masz za mało jasnych 50-tek?
To jak już ją kupisz i się szybko znudzisz, to ja ją chętnie odkupię za bezcen.

[wpk]

A ile ten bezcen wynosi?
Bo cena jest 999, ale powłoki na tylnej soczewce są ponoć porysowane...
Właśnie dostałem zdjęcia - jak widać, nie tylko te powłoki są wyróżnikiem:
https://onedrive.live.com/?authkey=%21A ... CA0EE701BE
Co sądzisz, Nikoniarzu-perfekcjonisto?

[puch24]

No, no, tylko bez zaklęć, proszę!

Bo ja wiem?

Niby się z tego nie strzela...
Jeśli ryska jest mała i przy krawędzi, to nie powinno być wielkich problemów, a Ty pixel peeperem nie jesteś.

No tak, z przodu też poszło w strefę zgniotu...
Pytanie, czy chcesz ten obiektyw dla funu, czy zależy Ci na nieskazitelnej jakości zdjęć i na tzw resale value. Bo z tym ostatnim to kiepsko.

Inna sprawa, że ładne egzemplarze są na Allegro od 1800 w górę, a widziałem i coś ok. 3 tys. A podobnie sfatygowany właśnie za coś ok. 1k peelenów.
Ten to jest starsza wersja AI (~1978-82).

Używane 1.4/50 AI i AI-S chodzą po 600-900 zł.