Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
- cichykot
- Tamarukam
- Posty: 1816
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: zewszont
- wpk
- wpkx
- Posty: 38952
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Czelnik był, ale się zbył.
Pewnie znów poszedł spać.
Albo do kościoła.
Pewnie znów poszedł spać.
Albo do kościoła.
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Czelnik - mimo, iż spał na złym boku i go napierdala - działa już pełną parą. Popryskał lakierem matowym tło ceglane robione do Zamościa, podmalowałem bejcą stojak na wino, zrobiłem i zjadłem jajecznicę na kiełbasie, zabieram się na wycieranie kurzy (nie kurze) i odkurzanie, gotuję 7 jaj na twardo na cały tydzień, potem jadę na wieś wlać płynu zimowego do spryskiwaczy do muszli klozetowej i po materac dmuchany, który potem będę sprawdzał i czyścił, potem może skoczę do C&A kupić sobie czarną koszulę. No i prezenty muszę pakować, bo w fabrycznym tygodniu mało czasu.
A(u)was?
A(u)was?
Sowy nie są tym, czym się wydają...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38952
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Łomójezus!
Toś Ty gorszy niż rowerowcy co to w kółko rozkładają i składają rowery niczym żołnierze karabiny...
Bo ja tradycyjnie spędzam czas na leniuchowaniu.
Chociaż nie, czekaj...
Powynosiłem śmieci segregowane i niesegregowane oraz poprawiłem i dodatkowo przewiązałem zielonym sznurkiem zieloną włókninę okrywającą w celach dekoracyjnych paletę z panelami foto, gdyż wiatr u nas srogi i prawie ją zdjął. :proud:
A teraz myślę, czy, a jeśli, to jakie zdjęcie zrobić.
Toś Ty gorszy niż rowerowcy co to w kółko rozkładają i składają rowery niczym żołnierze karabiny...

Bo ja tradycyjnie spędzam czas na leniuchowaniu.
Chociaż nie, czekaj...
Powynosiłem śmieci segregowane i niesegregowane oraz poprawiłem i dodatkowo przewiązałem zielonym sznurkiem zieloną włókninę okrywającą w celach dekoracyjnych paletę z panelami foto, gdyż wiatr u nas srogi i prawie ją zdjął. :proud:
A teraz myślę, czy, a jeśli, to jakie zdjęcie zrobić.
- danz1ger
- Posty: 5966
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Bezpieczniej chyba jest użyć płynu do chłodnic bo śpirytus w płynie zimowym do spryskiwaczy może odparować i już nie będzie zimowy.Owain pisze: ↑19 gru 2021, 10:47 Czelnik - mimo, iż spał na złym boku i go napierdala - działa już pełną parą. Popryskał lakierem matowym tło ceglane robione do Zamościa, podmalowałem bejcą stojak na wino, zrobiłem i zjadłem jajecznicę na kiełbasie, zabieram się na wycieranie kurzy (nie kurze) i odkurzanie, gotuję 7 jaj na twardo na cały tydzień, potem jadę na wieś wlać płynu zimowego do spryskiwaczy do muszli klozetowej i po materac dmuchany, który potem będę sprawdzał i czyścił, potem może skoczę do C&A kupić sobie czarną koszulę. No i prezenty muszę pakować, bo w fabrycznym tygodniu mało czasu.
A(u)was?
Shoot First, Ask Questions Later.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38952
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Abo szczur wypije.
- danz1ger
- Posty: 5966
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ostatniej zimy z baterii termostatycznej nie usunąłem dokładnie wody i zamarzła bidula na śmierć - rozsadziło korpus.
Shoot First, Ask Questions Later.
- cichykot
- Tamarukam
- Posty: 1816
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: zewszont
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
jak zwykle zostałem zignorowany.cichykot pisze:i ja też już dawno.czas iść pobiegać.
foch.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38952
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
No ale skoro poszedłeś, to i tak byś nie przeczytał, a poza tym nie chcieliśmy Ci przeszkadzać.
- vid3
- Posty: 8699
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt: