Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

[vid3]

Ukryta zawartość

To forum wymaga zarejestrowania i zalogowania się, aby zobaczyć ukrytą zawartość.

[danz1ger]

Ukryta zawartość

To forum wymaga zarejestrowania i zalogowania się, aby zobaczyć ukrytą zawartość.

[rbit9n]

...

[cichykot]

zakupiłem telewizor przez neta HiSense 55 cali ( btw zajebisty) polecam marke, chociaż przed zakupem też nieznana mi była, no i wczoraj przyszedł, otworzyłem przy kurierze, wyciągneliśmy z pudła wszystko ok, ekran cały pasuje, przy odklejaniu foli wyszła burchla, na pół pięści cały ekran w pizdu.
customer service powiedzieli jedz do sklepu wymienią na nowy.\dzisiaj rano do sklepu, całośc trwała 15 minut i jeszcze pan przepraszał za niedogodności i że tak dlugo to trwa.
bez pytania, bez sprawdzania ( zajrzał tylko czy telewizor i pilot w pudełku) i gotowe.
nowy już gra jak nowy.
a teraz wyobraźmy sobie taka sytuacje w polsce.

[vid3]

W Polsce nie ma takiej siły która zatrzymałaby kuriera w celu rozpakowania przesyłki.

[wpk]

W Polsce wiadomo, bo o HiSense pierwsze słyszę.

[cichykot]

W Polsce nie ma takiej siły która zatrzymałaby kuriera w celu rozpakowania przesyłki.

rozpakowywałem z kurierem było ok, rzecz wydarzyła się później.
ps
Hisense są tez w polsce, warto poczytać bo sprzęt świetny.
ja brałem tego:

https://www.argos.co.uk/product/3035711

[danz1ger]

W Polsce nie ma takiej siły która zatrzymałaby kuriera w celu rozpakowania przesyłki.

Kiedy dostawa jest z zapłatą przy odbiorze, to ja go trzymam za jaja a nie on mnie.

[Owain]

To jeszcze chuj, że nie poczeka na odpakowanie. Chory jestem, jak mam coś przez kuriera zamówić:
- Jest pan w domu?
- A pan?
- Słucham?
- No czy pan jest w domu?
- Ale to ja pana pytałem, paczkę mam dla pana.
- No widzi pan. Nie ma pana w domu, bo wozi pan paczki, ergo jest pan w pracy. Tak jak ja. I tak jak większość porządnych obywateli powinna.
- Hę?
- Nie ma mnie w domu.
- A mogę zostawić u sąsiada?
- Nie.
- A kiedy pan będzie?
- po 16tej.
- A jutro?
- Też po 16tej.
- A gdzie pan pracuje?
- W centrum.
- To nie mój rewir. A nie urwałby się pan na chwilę? Jeszcze z godzinkę będę na osiedlu...
- <westchnięcie> Dobrze. Będę za 15 minut.

[wpk]

A do czapkomatu zamówić nie łaska?