Wiem, że to gówniany sklep, ale był niemal jedynym, w którym towar był dostępny. A że kiedyś kupowałem w nim jakieś gówniane akcesoria i doszły, stwierdziłem, że zaryzykuję (było to ze 10 lat temu). Za pobraniem nie zamawiam, bo nie ma mnie w domu w okresie wizyt kuriera/listonosza i jest z tym więcej zachodu, niż poczekanie na kasę. Ale ostrzegam, że mają braki towaru i zlewający stosunek do klienta. Czy wszystko już rozumiesz?

Sowy nie są tym, czym się wydają...