Stream of consciousness

[wpk]

Magda! Jakiś?

[Gdama]

Jakich-kiś-ć
Jakiś chochlik

[Ligo]

Ale zdarzył się i taki znajomy, który z radością "odrabiał" służbę w ZOMO...

Wiesz, nie dziwię się. Też mam znajomych, którzy służyli w ZOMO i co by nie mówić, tam traktowali szwejów, jak ludzi. No i żarcie było bez porównania lepsze, jak w wojsku. Wiem co mówię, bo stacjonowałem w Poznaniu na terenie szkoły pancernej i przez płot mieliśmy właśnie jednostkę ZOMO. Ostatnie trzy miesiące, w porze obiadowej skakałem przez ten płot i szedłem do ZOMO-wskiej kantyny kupić sobie coś dobrego do jedzenia.

Bujałem się tak 3 lata - od ukończenia studiów do ukończenia 28 lat, a przecież groził mi tylko rok bażantowania.

No właśnie, w sumie tylko rok. Ja nie unikałem służby, chciałem zobaczyć jak to wygląda od środka, bo brałem pod uwagę możliwość pozostania w wojsku. I wiesz co? Nie żałuję, a dzisiaj wspominam bardzo mile. Nauczyłem się kilku przydatnych rzeczy, między innymi jak stanąć przed szeregiem, czy tłumem, przemówić bez skrępowania i nawet wyegzekwować posłuch. To mi się później w życiu przydało. Tak więc nie ma co demonizować wojska.

[wpk]

To jakiej szarży się, towarzyszu, dosłużyliście?

[Meliszipak]

Ligo był kapralem, takim jak ten od zbójcerzy z komiksu Christa
A Maciek ofermą:-)
Za to ja jestem gruby jak Kokosz.
Wpxu to Hegemon, a

[wpk]

Taaa... A sierżant Demetrio Lopez Garcia?

[puch24]

A to ja w przebraniu. Jak się napnę, to mi się Z samo robi na gaciach, bez szpady. Zgadza się ofermowatość.

[Owain]

[Meliszipak]

a Owix to Dobrawa:-) . Samek może za Milusia.

[Owain]

rBit9n to oczywiście Łamignat

Meli, chyba Lubawa!