ja mam zdjęcie z radioaktywnego industara 61L/D, ale nie wiem gdzie mam negatyw, a poza tym i tak mnie się nie chce go skanować. zeskanowałem raz, jakieś dziesięć lat temu i wystarczy. c'nie?puch24 pisze:O promieniotwórczości jasnych Takumarów krążą pogłoski. Pewnie trzeba by było ją zbadać licznikiem Geigera.
Wątpię, by była ona jakaś znacząca czy szkodliwa, ale może lepiej na wszelki wypadek nie nosić ich w kieszeni spodni blisko... no, wiadomo.
W końcu, gdyby były silnie radioaktywne, zaświetlałyby błonę fotograficzną , a tego nie robiły.
Nie tylko Asahi Optical stosowało takie szkła. Gdzieś czytałem, że większość jasnych obiektywów z lat 70-tych i 80-tych miała domieszki radioaktywne do szkła.
Ale nie tylko. Rosjanie wprost się do tego przyznawali w obiektywach Industar 61 L/D i L/Z. Wersja L/D, do aparatów dalmierzowych (D = Dalnomiernyj), była standardowym wyposażeniem aparatów FED, a wersja L/Z była obiektywem wymiennym do lustrzanek (Z = Zierkalnyj). To czterosoczewkowe (w trzech grupach) obiektywy typu Tessar, o parametrach 2,8/50 (czasem można spotkać się z oznaczeniem ogniskowej 53 mm, bo tyle ona mniej więcej faktycznie wynosi; zresztą większość obiektywów o nominalnej ogniskowej 50 mm ma faktyczną ogniskową ok. 52-53 mm).
L w oznaczeniu tych Industarów oznacza użycie szkła lantanowego, czyli też są w zasadzie radioaktywne...
No i powinienem świecić w nocy w związku z tym, bo mam obie wersje...
Radioaktywne Industary 61 L/D i L/Z
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9518
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Radioaktywne Industary 61 L/D i L/Z
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Re: Radioaktywne Industary 61 L/D i L/Z
Mam te radioaktywne Industary 61 mniej więcej pod ręką, może zrobię jakieś zdjęcia i wrzucę kiedyś. Wersja L/Z ma przysłonę o idiotycznym, gwiazdkowym kształcie. Taką samą przysłonę ma też - nieznany mi osobiście - jedyny radziecki makroobiektyw, Wołna 9, 2,8/50 - o konstrukcji oprawy prawie identycznej z tym Industarem.
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9518
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Radioaktywne Industary 61 L/D i L/Z
przypadkiem znalazłem na blogu:
Fred5, I61L/D, chyba Polaroid 200.
Fred5, I61L/D, chyba Polaroid 200.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Re: Radioaktywne Industary 61 L/D i L/Z
Żeby uprzedzić wszelkie dyskusje o wyższości treści nad formą bądź odwrotnie, te zdjęcia pozbawione są jakiegokolwiek przekazu podprogowego czy nadprogowego. Są to zdjęcia o niczym. A właściwie, o sześciolistkowej gwiazdkowej przysłonie.
2016-11-24_15-19-04_11240073_NX300 by Maciej, on Flickr
2016-11-24_15-16-40_11240069_NX300 by Maciej, on Flickr
Wykonane są radioaktywnym (podobno) MC Industarem 61 L/Z (Łantanowyj/Zierkalnyj), czyli do lustrzanek, podczepionym do Samsunga NX300.
Jest to obiektyw typu Tessar o parametrach 2,8/50, z bardzo bliską minimalną odległością ogniskowania, 0,3 m, co daje maksymalne powiększenie mniej więcej 1:3 i czyni z niego obiektyw prawie makro. Prawie, bo ani ta skala, ani ta jakość optyczna. Gdy pojawiła się bardzo do niego podobna mechanicznie MC Wołna 9, 2,8/50, będąca prawdziwym makroobiektywem ze skalą powiększenia 1:2 (i też mająca tę idiotyczną gwiazdkową przysłonę), Sowietskoje Foto opublikowało test porównawczy właśnie tych dwóch obiektywów, i Wołna wyszła dużo lepiej pod względem rozdzielczości - była trochę lepsza od Industara przy nieskończoności, ale przy bliskich odległościach była sporo od niego lepsza, zwłaszcza na brzegach. Tak więc Industar dostosowany jest do zdjęć z bliska jedynie długim ślimakiem, ale nie optycznie.
Listki przysłony mają dziwny kanciasty kształt. W zakresie otworów od 2,8 do 3,5 otwór jest regularny i bliski kołowemu, choć trochę widać, że kanciasty. Za to od otworu 4 aż do 8, z maksimum przy 5,6 otwór robi się gwiazdkowy i daje takie dziwne kształty oddalonych, rozostrzonych obiektów. Od otworu 8 do 16 robi się znów zwykły, trochę kanciasty, zbliżony do koła. Nie wiem, co przyświecało konstruktorom, gdy nadawali przysłonie taki dziwny kształt. Może chcieli za jednym zamachem uzyskać obiektyw do efektów specjalnych?
Zdjęcia przy przysłonie ok. 5,6, gdy efekt jest najsilniejszy.
2016-11-24_15-19-04_11240073_NX300 by Maciej, on Flickr
2016-11-24_15-16-40_11240069_NX300 by Maciej, on Flickr
Wykonane są radioaktywnym (podobno) MC Industarem 61 L/Z (Łantanowyj/Zierkalnyj), czyli do lustrzanek, podczepionym do Samsunga NX300.
Jest to obiektyw typu Tessar o parametrach 2,8/50, z bardzo bliską minimalną odległością ogniskowania, 0,3 m, co daje maksymalne powiększenie mniej więcej 1:3 i czyni z niego obiektyw prawie makro. Prawie, bo ani ta skala, ani ta jakość optyczna. Gdy pojawiła się bardzo do niego podobna mechanicznie MC Wołna 9, 2,8/50, będąca prawdziwym makroobiektywem ze skalą powiększenia 1:2 (i też mająca tę idiotyczną gwiazdkową przysłonę), Sowietskoje Foto opublikowało test porównawczy właśnie tych dwóch obiektywów, i Wołna wyszła dużo lepiej pod względem rozdzielczości - była trochę lepsza od Industara przy nieskończoności, ale przy bliskich odległościach była sporo od niego lepsza, zwłaszcza na brzegach. Tak więc Industar dostosowany jest do zdjęć z bliska jedynie długim ślimakiem, ale nie optycznie.
Listki przysłony mają dziwny kanciasty kształt. W zakresie otworów od 2,8 do 3,5 otwór jest regularny i bliski kołowemu, choć trochę widać, że kanciasty. Za to od otworu 4 aż do 8, z maksimum przy 5,6 otwór robi się gwiazdkowy i daje takie dziwne kształty oddalonych, rozostrzonych obiektów. Od otworu 8 do 16 robi się znów zwykły, trochę kanciasty, zbliżony do koła. Nie wiem, co przyświecało konstruktorom, gdy nadawali przysłonie taki dziwny kształt. Może chcieli za jednym zamachem uzyskać obiektyw do efektów specjalnych?
Zdjęcia przy przysłonie ok. 5,6, gdy efekt jest najsilniejszy.
Re: Radioaktywne Industary 61 L/D i L/Z
A tu filmik. Też o niczym.
Re: Radioaktywne Industary 61 L/D i L/Z
Kolejne zdjęcie o gwiazdkach, czyli o niczym. Sama forma, brak treści.
2016-11-26_07-04-52_11260012_NX300 by Maciej, on Flickr
MC Industar 61 L/Z, 2,8/50 przy 5,6.
2016-11-26_07-04-52_11260012_NX300 by Maciej, on Flickr
MC Industar 61 L/Z, 2,8/50 przy 5,6.
Re: Radioaktywne Industary 61 L/D i L/Z
Treść jest.
Wszystko ma jakąś treść.
Inna sprawa, że czasami trzeba dokonać skoku na własną świadomość i zmusić sie do wysiłku.
Nie kazdy jednak potrafi. Roznie zostaliśmy wyposarzeni przez Boga.
I nic w tym złego. Taka prawidłowość ewolucji.
Mz oczywiscie.
Ogolnie -
to - jest mgliście czyli za.....e.
Wszystko ma jakąś treść.
Inna sprawa, że czasami trzeba dokonać skoku na własną świadomość i zmusić sie do wysiłku.
Nie kazdy jednak potrafi. Roznie zostaliśmy wyposarzeni przez Boga.
I nic w tym złego. Taka prawidłowość ewolucji.
Mz oczywiscie.
Ogolnie -
to - jest mgliście czyli za.....e.
Re: Radioaktywne Industary 61 L/D i L/Z
Mam jakieś industary...chyba.
Zobaczy czy i gdzie.
Sprawdze czy świecą w ciemności i dam znać ...
A serio to gdzies czytałem cały artykuł na ten temat. Była tez podana lista szkieł sprawdzonych pod tym kątem. I faktycznie jest jak jest.
Czyli licznik pokazuje. Moze nie duzo, ale ponosić słoik w kieszeni przy jajkach - sprawa ryzykowna mz.
Zobaczy czy i gdzie.
Sprawdze czy świecą w ciemności i dam znać ...
A serio to gdzies czytałem cały artykuł na ten temat. Była tez podana lista szkieł sprawdzonych pod tym kątem. I faktycznie jest jak jest.
Czyli licznik pokazuje. Moze nie duzo, ale ponosić słoik w kieszeni przy jajkach - sprawa ryzykowna mz.
Re: Radioaktywne Industary 61 L/D i L/Z
U mnie już od paru dni mgły, dlatego jest mgliście... Trudno zrobić inne zdjęcie...
Dodano po 59 minutach 19 sekundach:
Re: Radioaktywne Industary 61 L/D i L/Z
Dodano po 9 minutach 8 sekundach:
Re: Radioaktywne Industary 61 L/D i L/Z
Dodano po 59 minutach 19 sekundach:
Re: Radioaktywne Industary 61 L/D i L/Z
Dodano po 9 minutach 8 sekundach:
Re: Radioaktywne Industary 61 L/D i L/Z
Re: Radioaktywne Industary 61 L/D i L/Z
2013-01-14_16-08-58_01142173_NX100 by Maciej, on Flickr
Nawet nie zauważyłem, że, zupełnym przypadkiem, to zdjęcie jest sprzed dokładnie czterech lat.
A, i jeszcze jedno: mojego Industara 61 LZ kupiłem w... Smoleńsku!
Nawet nie zauważyłem, że, zupełnym przypadkiem, to zdjęcie jest sprzed dokładnie czterech lat.
A, i jeszcze jedno: mojego Industara 61 LZ kupiłem w... Smoleńsku!