Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
nordenvind

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#2541

Post autor: nordenvind »

Dziękuje za propozycję. Chodzi mi bardziej o hurtowe potrzeby :)
Szacunkowo potrzebuję min 15Gb transferu na zewnątrz.
Te wszystkie darmówki nie są chętne aby to udźwignąć, albo kończy się jak u mnie z photobucketem :)
Korzystam z jednego płatnego ale jestem już poza limitem i zbyt dużo dopłacam za kb.
Kolega wpk ma pewnie własny serwer i informatyków :) ja ostatnio muszę być prawnikiem, księgowym, grafikiem, informatykiem....

Z chmury pierdolonej nie da się niestety linkować zdjęć.....
Ostatnio zmieniony 30 cze 2017, 23:25 przez nordenvind, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 39040
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#2542

Post autor: wpk »

Tak, zdjęcia trzymam na własnym serwerze, na którym jest również nasze forum. ;)
nordenvind

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#2543

Post autor: nordenvind »

Szewc bez butów raczej nie chodzi.
Dziękuję w imieniu "ludu" :twisted:
jo44

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#2544

Post autor: jo44 »

nordenvind pisze:Szacunkowo potrzebuję min 15Gb transferu na zewnątrz.
Nie wiem czy to o to chodzi ( :) ), ale ja korzystam z wersji PREMIUM tu:
https://www.pcloud.com/cloud-storage-pricing-plans.html
nordenvind

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#2545

Post autor: nordenvind »

Dzięki Jo, dobrze to wygląda :)
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#2546

Post autor: Owain »

Idę zmieniać baterię umywalkową. Módlcie się za mnie.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Herr X

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#2547

Post autor: Herr X »

rbit9n pisze:
Herr X pisze:
rbit9n pisze: ja też, ale terkolę do 19.[...]
I ja. Tylko gardło mnie boli i z nosa cieknie :cry: . I nie mam z kim.
a to podobno wtedy najlepsze grzane z jajkiem. znaczy na gardło i nos, bo na brak kompana, niestety, że tak powiem recepty nie mam.
aha, tylko czy w taki upał licuje pić grzańca?
Problem polega na tym, że mam podobno alergię na pyłki traw (tak stwierdził alergolog), że mam podobno uszkodzone coś tam w nosie od częstego używania kropli do nosa (tak stwierdził laryngolog), a teraz złapałem jakieś przeziębienie, bo i gardło i temperatura 38+ (tak z kolei mnie się wydaje). A że nos prawie cały czas zatkany, to nie czuję w ogóle smaku. Potrafię tylko rozpoznać czy coś jest zimne czy gorące. To po co marnować piwo? :shock: A smaka mam okrutnego, że i bez kompana bym sobie poradził. A piwa z jajkiem to się nie czepię. Grzane tak. A tu jeszcze z nieba cieknie jak z mego kinola, a dziś seans seans dokumentalno-muzyczny na rynku. Jak żyć? :cry:
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9609
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#2548

Post autor: rbit9n »

ha! ostatnio na FB jeden laryngolog wrzucił zdjęcie perforacji przegrody nosowej od częstego używania xylometazoliny. zatem moim zdaniem, zamiast dawać zdjęcia raka na papierosach, powinni dawać zdjęcia perforacji na kroplach.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#2549

Post autor: Owain »

Herr, przejedź się do dr Łukasika w Rzeszy na ul. Dąbrowskiego. Jest zajebisty. Dasz 150 zł ale prawdę Ci powie a może nawet wyleczy. Przegrodę masz prostą?
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Herr X

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#2550

Post autor: Herr X »

Owain pisze:Herr, przejedź się do dr Łukasika w Rzeszy na ul. Dąbrowskiego. Jest zajebisty. Dasz 150 zł ale prawdę Ci powie a może nawet wyleczy. Przegrodę masz prostą?
Niedawno dowiedziałem się, że niestety nie. :cry:
ODPOWIEDZ