Welcome aboard, Marine!

[wpk]

Nadradca? Nadradca Gephardt?

A Utrata to taka rzeka chyba... Bo nawet Iwaszkiewicz napisał "Młyn nad Utratą".
No ale że jakieś roboty tam grasowały, to nie wiedziałem, a I-waszkiewicz chyba też nie.

[nordenvind]

Sorry, pije łyski i nie nadążam wklepywać w internat

i se słucham :

[Funky Monk]

Od recept to tylko s.p. dottore!

[wpk]

Masz rację, ś.p.
Bo zapraszałem go dwakroć, ale on uznał, że nas szlag zbyt szybko trafi i olał.

[rbit9n]

Właśnie - skąd on wie, jak masz na imię?

mam od tego swoich Nubijczyków.

Nubijczycy to jakaś podrasa ?

kasta, od gry na kastanietach.

[Francisco]

Aye, aye, captain.





"Because in a society that has destroyed all adventure, the only adventure left is to destroy the society", Paulo Coelho.

zamierzam sabotowac ten wasz statek milosci, marines

Na poczatek, bo widze wiele nowych twarzy a że ja tu też w sumie nowy proponowalbym jakies spotkanie integracyjne, Buskozdroj. Rozsadne minimum uczestnikow szacuje na 30 osob.

[Chory]

Ahoy Matey!
30 sztuk na słynnej wycieraczce? Będzie gwarno...

[Metanoia]

Groucho Marx nas odwiedził, jak miło...

[namoamo]

Cwaniaczek, zwołuje, ale sam dotrzeć nie będzie miał jak!

[wpk]

Nie bądź taki pewny... Nudzi się, po wyprzedażach łazi, to i latającą wycieraczkę w końcu dorwie.