Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Twoich jest więcej, ale moje są bliżej.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Pierwszy raz w żyzni swajej przeczytałem o Pink Floyd po rosyjsku w "Kartinkach".
Użyto nazwy "Kamanda Pinka Floyda"
Użyto nazwy "Kamanda Pinka Floyda"

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Zerknijcie jaką propagandę na fotopolisie wysmażyli:
http://www.fotopolis.pl/opinie/analizy/ ... tnerskich1
http://www.fotopolis.pl/opinie/analizy/ ... tnerskich1
- wpk
- wpkx
- Posty: 38945
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Pamiętam to określenie...nordenvind pisze:Pierwszy raz w żyzni swajej przeczytałem o Pink Floyd po rosyjsku w "Kartinkach".
Użyto nazwy "Kamanda Pinka Floyda"

BTW miałem kiedyś ruski singiel Bitelsów (vel Bitlesów), których ochrzczono "Wokalno-Instrumientalnyj Ansambl".

Chyba chodziło o "ominięcie" praw autorskich...
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9542
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
chciałbyś. pierwszy raz to zdjęcie zrobiłem w okolicach września 2007 roku, canonem ae-1p z canonem nFD 50/1,4, na swiemie foto 65@50, wołanej w rodinalu 1:50 z dodatkiem 2g KBr. and so on.Owain pisze:
Fotę mi ukradł!
![]()
nie pisałem, bo siedziałem w ciemni i powiększałem zdjęcie na wymianę świąteczną. zdjęcie wykonane broniką EC-TL z zenzanonem MC 50/2,8 i filtrem cokin P007, na negatywie lotniczym agfa aviphot 80s (rollei retro) wywołanym w mytolu 1:1. do powiększenia użyłem dursta m670 color (głowica barwna z mieszaczem) z obiektywem el-nikkor 80/5,6. papier fomabrom MG 111 wywołany w kodaku d-166, tonowany w rollei RSE II. ha!d90 pisze: Sobota i tak cicho ?
Wszyscy pingwiny z Madagaskaru oglądają ?
Czy jak...
![]()
d jak dupad90 pisze:Jak dziwadła architektoniczne Was kręcą,
proponuje zadanie.
Alfabet cały zróbcie z elementów architektury.
Gwarantuje zabawe.

D jak Drut par Piotr R.B.it, na ipernity
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Olympusy OM (te "prawdziwe") to fajne aparaty, ładne zdjęcia robią. 

- wpk
- wpkx
- Posty: 38945
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Tak? To muszę sobie kupić ze dwa.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ja kiedyś bardzo chciałem mieć OM 2 Spot/Program, ale jakoś nigdy do tego nie doszło.
(Wiesz, że jestem sprzętowym maniakiem).

(Wiesz, że jestem sprzętowym maniakiem).
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9542
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
koniecznie. ja na przykład mam cztery.wpk pisze:Tak? To muszę sobie kupić ze dwa.
Dodano po 1 minucie 47 sekundach:
moim zdaniem OM-2S/P jest bez sensu, taki bieda-OM-4Ti. w dodatku lustro kłapie, jak nie przymierzając w OM-20. gdzie mu tam zatem do OM-4Ti, lub choćby OM-2n?puch24 pisze:Ja kiedyś bardzo chciałem mieć OM 2 Spot/Program, ale jakoś nigdy do tego nie doszło.![]()
(Wiesz, że jestem sprzętowym maniakiem).
w każdym razie osobiście bym złupił z chęcią jeszcze OM-3Ti, także tego.
Dodano po 12 minutach 49 sekundach:
o tak o:rbit9n pisze:ale ciemnię i analogi to Ty szanuj, bo siekierką ciupnę.Owain pisze:...w ciemni, z analogów...

nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Nigdy nawet nie miałem OM2 S/P w ręku, to miłość prospektowa. Zapewne więc masz rację. Poza tym, chciałem go mieć dla miecia, a niekoniecznie do fotografowania...
Ja mam jednak zasadniczą predylekcję do Nikona, trochę do Pentaxa i Ricoha... oczywiście mówię o błoniastych.

Ja mam jednak zasadniczą predylekcję do Nikona, trochę do Pentaxa i Ricoha... oczywiście mówię o błoniastych.