Things

[namoamo]

Zrobię jakiś zestaw ze starych domów to wrzucę.

A skąd to zamiłowanie do ruin?

[Metanoia]

Nie wiem czy jest dobra czy zła ale uwielbiam na nią patrzeć ze względu na rozkład światła na ulicy i domach.

Z tego sie wyrasta.

Jesteś tak urodzenie bezmyślny i głupi czy tylko grasz takiego z powodu jakiegoś życiowego niepowodzenia?

[wpk]

Zrobię jakiś zestaw ze starych domów to wrzucę.

A skąd to zamiłowanie do ruin?

She came to wreck everything and ruin our life. Eve sent her.

[puch24]

No przecież pisze, że to zgorzkniały dywersant.
Co byś nie napisała, to on podważy.
Nie zwracaj uwagi.

[Francisco]

[quote="Methanoia="Francisco"]
Jesteś tak urodzenie bezmyślny i głupi czy tylko grasz takiego z powodu jakiegoś życiowego niepowodzenia?[/quote]

Prosze o chwile do namyslu. Zastanawiam sie pomiedzy opcja brniecia w dyskusje, probujac oszacowac na ile okaze sie ona (badz) nie jalowa a opcja wzruszenia ramionami. Odprawie tylko bagaz.

[Metanoia]

A skąd to zamiłowanie do ruin?

Zamiłowanie do ruin.
To nie jest tak, jeszcze z moim nieżyjącym już przyjacielem chodziliśmy po starych domach wyciągając z nich ramki okienne, w których Tadeusz oprawiał później obrazy. Ja wyciągałam jakieś stare meble, które odnawiałam aby służyły tak jak mój obecny dębowy stolik po komputer.
Mieliśmy frajdę w nadawaniu pozornie martwym przedmiotom jakiegoś nowego życia.
Oczywiście malkontent napisałby, że nadawaliśmy martwym przedmiotom pozory życia ale przecież cały ten świat jest iluzją, którą w rozpaczy wypełniamy tym co akurat uważamy za słuszne .

no przecież pisze, że to zgorzkniały dywersant.
Co byś nie napisała, to on podważy.
Nie zwracaj uwagi.

To bardzo nieszczęśliwy człowiek ale nie umiem mu pomóc.

[Ligo]

Franciszku - ostrzegałem...

[Francisco]

Przed czym? Nic sie nie stalo. Ja wciaz jedynie probuje rozgryzc na ile tu wszystko jest na serio, na ile mowi sie co sie mysli itd.

Mr. Wolf juz ponad cwierc wieku temu przestrzegal przed lizaniem sie po chujach. Ale jesli szanowne towarzycho chce, moge ograniczyc sie do przyklaskiwania i polepszania humoru. Tyle, ze slaby bylby wowczas ze mnie dywersant i pewnie szybko mi sie znudzi.

[wpk]

I tak Ci się znudzi. Jak wszystko.

[Ligo]

No... wszystko jest na serio, ale akurat z Methą bym nie zadzierał.
Nie wiem, jak z przyklaskiwaniem, ja tam przyklaskuję, jak naprawdę mi się podoba. A jak nie, to nie.