Kota dawno nie było

[wpk]

Ja pierdolę... Co za wiadomościowy creme de la creme na przedponiedziałkowy wieczór.

[danz1ger]

oj daaawno

[puch24]

No, rzeczywiście, najwyższy czas, by się piórka posypały.

[rbit9n]

pies imieniem Chorąży.

[cz4rnuch]

Filmu o kotach dawno nie było.

[puch24]

Pietrek, czyżby Foka zaliczyła bliższe spotkanie 3 stopnia z kaninem?

[rbit9n]

Pietrek, czyżby Foka zaliczyła bliższe spotkanie 3 stopnia z kaninem?

coś w tym stylu.
las, zakręt, 90 km/h (albo ciut więcej), coś rudego wyskakuje z lewej, hebel, cięcie w lewo (dobrze, że żaden dżygit nie jechał w stronę Rzeszy), lekkie PUC!, rzut okiem w lusterko, pobiegł dalej i wrócił, może nie pogruchotany. w pierwszej chwili myślałem, że lis, ale bez kity? w każdym razie gdyby nie jakiś tam szczątkowy mój refleks, to ktoś już nigdy więcej by nie puścił agresta w lesie bez smyczy. więc pamietajcie, w lesie skowyr też, a może przede wszystkim powinien być na smyczy, zwłaszcza w pobliżu drogi.

[sorevell]

pies imieniem Chorąży.

A foka jak się wabi?

[rbit9n]

pies imieniem Chorąży.


A foka jak się wabi?

Robby, przecież to oczywiste.

[namoamo]

Rowka.