Sława i chwała naszego forum na forach ościennych ;)
- wpk
- wpkx
- Posty: 38946
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Sława i chwała naszego forum na forach ościennych ;)
Napisz małymi literkami, to w rozdzielczości się zagubi.
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9545
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Sława i chwała naszego forum na forach ościennych ;)
napisałem małym drukiem na kropkach.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Re: Sława i chwała naszego forum na forach ościennych ;)
Rozejrzyj się Owi czy to ktoś bynajmniej nie z kręgu Twoich dalszych znajomych z Podkarpackiego.
Ktoś ma niewyleczoną zadrę, takie mam przeczucie....
Ktoś ma niewyleczoną zadrę, takie mam przeczucie....

- wpk
- wpkx
- Posty: 38946
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Sława i chwała naszego forum na forach ościennych ;)
Ej, muszę tak dosłownie pisać? 
Post numer 73.

Post numer 73.
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Sława i chwała naszego forum na forach ościennych ;)
No właśnie, my nie przypuszczamy, my z Wojtkiem WIEMY, kto to jest. Żaden dalszy znajomy z podkarpackiego
Przecież ewidentnie żeglarz po morzach forum nikoniarzy. Ale jak to mówią, kij mu w ryj
Idę na kije właśnie, ale chyba już bez aparatki, bo czuję, że męczę się tylko usiłując zrobić jakieś fajne zdjęcie a wychodzą grafomańskie potworki :>


Sowy nie są tym, czym się wydają...
Re: Sława i chwała naszego forum na forach ościennych ;)
Że tomfuciński? Nie sądzę.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38946
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Sława i chwała naszego forum na forach ościennych ;)
Bogdan, 100.01%. 

Re: Sława i chwała naszego forum na forach ościennych ;)
W zasadzie nie wiem czy śmiać się, czy siąść i płakać???? Wojtek PK - czy Ty łeb z chujem miejscami zamieniłeś??? Ja rozumiem, że artystą poniekąd jesteś i paranoja nie jest Ci obca, ale przesadziłeś. I tutaj i na nikoniarzach raczej znany jestem z tego, że jak coś myślę to piszę i nie potrzebuję do tego nowej tożsamości. Czego żniwo tam zbierałem niejednokrotnie. W świecie realnym robię identycznie. Czego w młodości też żniwo za lanie w ryj kutasów odebrałem. Jeżeli więc mam coś do kogoś to wprost walę, co i na nikoniarzach wobec was robiłem nie ukrywam - ale pod nikiem swoim własnym. Partyzanckie zagrywki nie są Tobie obce, bo i pod moją tutejszą nieobecność drwić Ci się ze mnie zdarzało. Jako żart to przyjmowałem, ale widzę że obgadywanie nieobecnych to specjalność zakładu się stała. Masz mój mail więc u źródeł pytać wystarczy, poza tym nie ukrywam się - wszyscy wiedzą że z canona pochoidzę i na tamtym forum jestem dość regularnie, więc szukać po świętokrzyskich wsiach mnie nie trzeba.
i do Sebastiana słowo - Ty mnie tu zaprosiłeś, i Ty mnie stąd wyprosiłeś. Uszanowałem, bo Wasze forum (co nie znaczy, że szczęśliwy byłem). Ale wiedz Sebastianie wobec kalumni tu rzucanych jedno - niczym kapral Edward Wiaderny oświadczam, że prędzej Ciebie od k... wyzwę (czego nie czynię) niż żonę bym ruszył. Bo żona to świętość jest. Różnimy się politycznie i chuj, to wszystko, ale odróżnić trzeba żarty od spraw poważnych.
I tyle. Nie życzę sobie wprost powiem, żeby nawet nick mój internetowy błotem obrzucano nieuzasadnionym. Podtrzymuję, że więcej nadawać tu nie będę, tym bardziej gdy przekonałem się po działaniach zobaczonych, że chyba dobrze uczyniłem bo nie ja paranoikiem jestem.
i do Sebastiana słowo - Ty mnie tu zaprosiłeś, i Ty mnie stąd wyprosiłeś. Uszanowałem, bo Wasze forum (co nie znaczy, że szczęśliwy byłem). Ale wiedz Sebastianie wobec kalumni tu rzucanych jedno - niczym kapral Edward Wiaderny oświadczam, że prędzej Ciebie od k... wyzwę (czego nie czynię) niż żonę bym ruszył. Bo żona to świętość jest. Różnimy się politycznie i chuj, to wszystko, ale odróżnić trzeba żarty od spraw poważnych.
I tyle. Nie życzę sobie wprost powiem, żeby nawet nick mój internetowy błotem obrzucano nieuzasadnionym. Podtrzymuję, że więcej nadawać tu nie będę, tym bardziej gdy przekonałem się po działaniach zobaczonych, że chyba dobrze uczyniłem bo nie ja paranoikiem jestem.
Re: Sława i chwała naszego forum na forach ościennych ;)
Sie i ja zalogowałem.
Zmieniony nick troche bo hasła nie pamiętałem.
Też czuje sie urażony podejrzeniami, że coś tam, komuś, koło dupy robiłem.
Odszedłem, bo mi sie udzielać nie chciało. Bo klimat jednak nie mój, za dużo pierdolenia i łechtania próżności, jak dla mnie.
No ale czytam z nudów i do kawy...
Ja do artystów sie nie nadaje.
Ja chłopak ze wsi, a i sanczo też gość skromny i wstydliwy.
Paranoje sięgnęły tu zenitu. No tak bywa,
gdy w dupe sobie wzajemnie ludzie włażą (mz)
Ale pisać oskarżenia w stosunku do innych ?
To już szczyty paranoi.
Tfu
Ps.
U mnie wszystko oki, niedziela jest, w kościółku na sumie już byłem.
Na spacer sie zbieram. Badyle poganiać.
A że to ja tu pisałem, to bym na potwierdzenie wkleił fotkę jakąś, ale nadal tego nie ogarniam. No nie musze. Bo i po co.
Zmieniony nick troche bo hasła nie pamiętałem.
Też czuje sie urażony podejrzeniami, że coś tam, komuś, koło dupy robiłem.
Odszedłem, bo mi sie udzielać nie chciało. Bo klimat jednak nie mój, za dużo pierdolenia i łechtania próżności, jak dla mnie.
No ale czytam z nudów i do kawy...
Ja do artystów sie nie nadaje.
Ja chłopak ze wsi, a i sanczo też gość skromny i wstydliwy.
Paranoje sięgnęły tu zenitu. No tak bywa,
gdy w dupe sobie wzajemnie ludzie włażą (mz)
Ale pisać oskarżenia w stosunku do innych ?
To już szczyty paranoi.
Tfu
Ps.
U mnie wszystko oki, niedziela jest, w kościółku na sumie już byłem.
Na spacer sie zbieram. Badyle poganiać.
A że to ja tu pisałem, to bym na potwierdzenie wkleił fotkę jakąś, ale nadal tego nie ogarniam. No nie musze. Bo i po co.