czyli oczywiście że dziury. jeśli dobrze pamiętam, a pamięć mam raczej słabą, to coś wspominałem o futerale w kontekście lustra. te wypalone miejsca będą tym większe, im dłużej film "stoi" w tym miejscu.
tak czy siak ktoś tam na AT, parę lat temu pisał o lepieniu płótna czarnym silikonem, nie wiem z jakim efektem.
w imieniu Moniki i Tony dziękuję, mój udział był skromny, acz przyjemny.
czy ja wiem Macieju czy łagodzą? ani ja łagodny, ani obyczajny.