Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
-
Metanoia
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Zdjęcie jest z dupy więc komentarze adekwatne.
I jebać tę zakonnicę, przecież to zdjęcie to ustawka jak reportaż w Fakcie, miało być konthrowehrsyjne i podkreślić ahrtyzm autora.
Równie dobrze modelka mogła zasłaniać wzgórek łonowy krucyfiksem a autor pisałby, że nie rozumie oburzenia bo to przecież wszystko jedynie jakaś forma ahrtystycznej eksphresji.
Kałużyński w jednej z recenzji napisał, że odtrutką na taką gówno-sztukę jest dobry pornol gdzie czarny koleś wali cycatą blondynę swoim wielkim organem...
I jebać tę zakonnicę, przecież to zdjęcie to ustawka jak reportaż w Fakcie, miało być konthrowehrsyjne i podkreślić ahrtyzm autora.
Równie dobrze modelka mogła zasłaniać wzgórek łonowy krucyfiksem a autor pisałby, że nie rozumie oburzenia bo to przecież wszystko jedynie jakaś forma ahrtystycznej eksphresji.
Kałużyński w jednej z recenzji napisał, że odtrutką na taką gówno-sztukę jest dobry pornol gdzie czarny koleś wali cycatą blondynę swoim wielkim organem...
Ostatnio zmieniony 26 lip 2017, 18:53 przez Metanoia, łącznie zmieniany 1 raz.
- wpk
- wpkx
- Posty: 39007
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ależ Meciu... 
-
Metanoia
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ależ wpk, sacrum, profanum to przecież tylko stereotypy kulturowe a jednak mimo to nie sramy u kolegi na podłogę.
- wpk
- wpkx
- Posty: 39007
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Tylko, że tam żadnej defekacji nie ma. Ona się dokonuje wyłącznie w umysłach niektórych komentujących.
Przy tym wcale nie chodzi o artyzm czy ahrtyzm.
Dodano po 1 minucie 56 sekundach:
PS Idę sobie pogejować.
Przy tym wcale nie chodzi o artyzm czy ahrtyzm.
Dodano po 1 minucie 56 sekundach:
PS Idę sobie pogejować.
-
puch24
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Zdjęcie jak zdjęcie, umiarkowanie mi się nie podoba, ale chodzi o całą tę dyskusję o profanacji symboli religijnych. Dla mnie to zwykłe bicie piany, bigoteria, zaściankowość, i co tam jeszcze.
- vid3
- Posty: 8718
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Społeczne reakcje są przewidywalne.
Szczególnie w takim społeczeństwie w którym dane jest nam żyć.
Można się nie do końca z nim identyfikować, ale jesteśmy tu i teraz.
Mnie to (zdjęcie) ani obraża ani podnieca.
Ale wiem, że stado mocherów poczuje się dotkniętych i w imię zbawienia duszy artysty gotowi są krążyć z procesją biczowników do rana.
Szczególnie w takim społeczeństwie w którym dane jest nam żyć.
Można się nie do końca z nim identyfikować, ale jesteśmy tu i teraz.
Mnie to (zdjęcie) ani obraża ani podnieca.
Ale wiem, że stado mocherów poczuje się dotkniętych i w imię zbawienia duszy artysty gotowi są krążyć z procesją biczowników do rana.
-
nordenvind
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
A to ciekawe, autor jest dokładnie z mojego grodu w wschodniej Polsce. Był fotografem w teatrze.puch24 pisze:Co ciekawe, osoby najbardziej protestujące pochodzą z małych miejscowości w bardziej "wschodniej" części kraju...
Od niedawna zdaje się mieszka w Poznaniu
Ostatnio zmieniony 26 lip 2017, 19:56 przez nordenvind, łącznie zmieniany 1 raz.
-
puch24
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ja tylko zaobserwowałem pewną prawidłowość dla osób oburzonych... 
- _13_jacek
- Solona Alicja
- Posty: 1003
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Hę, co to? Wiara? Narzucona młodym małym bytom nieświadomym i nie będącym w stanie dokonać swojego wyboru.
"wogrodachpamięciwpałacusennychmarzeń"
-
Metanoia
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Dajcie jakieś zdjęcie bo przynudzacie.