Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9584
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#2881

Post autor: rbit9n »

są przypadki. osobiście targałem Bronikę przełomem Hornadu.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Awatar użytkownika
abishai
Osia mówiła - Abiszabi
Posty: 1521
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Swindon

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#2882

Post autor: abishai »

Kiedyś jak byłem młodszy i znaaaacznie głupszy to zabrałem ze sobą Fuji GX680 + statyw na Grib Goch
Na resztę tej opowieści opuśćmy zasłonę milczenia :oops:
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 39006
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#2883

Post autor: wpk »

To już trza było 8x10 zabrać. :D
Awatar użytkownika
abishai
Osia mówiła - Abiszabi
Posty: 1521
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Swindon

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#2884

Post autor: abishai »

wpk pisze:To już trza było 8x10 zabrać. :D
W sumie to nie głupie, jak bym się z tym wszystkim spindolił na dół, to akurat można by z tych deszczułek po LF'ie pozbijać trumienkę na resztki tego co ze mnie by zostało, i obiektywem nakryć.
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9584
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#2885

Post autor: rbit9n »

abishai pisze:Kiedyś jak byłem młodszy i znaaaacznie głupszy to zabrałem ze sobą Fuji GX680 + statyw na Grib Goch
Na resztę tej opowieści opuśćmy zasłonę milczenia :oops:
niegłupie. zaś przełomem Hornadu przemieszcza się po podestach przykręconych do skały, lekko poluzowanych, do tego się trzyma łańcuchów, które też jeśli długie, to mają sporo luzu. a pod spodem głęboka, wartka, górska rzeka. a na podestach między innymi ja, z plecakiem z Bronią i osprzętem, termosem i statywem.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8716
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#2886

Post autor: vid3 »

Ale jakieś foty przywieźliście .
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9584
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#2887

Post autor: rbit9n »

ýýý, ciężko robić średniakiem, wisząc na ścianie jak orangutang.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
cz4rnuch

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#2888

Post autor: cz4rnuch »

Łatwo. Od czego są nogi.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 39006
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#2889

Post autor: wpk »

I ogon.
namoamo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#2890

Post autor: namoamo »

Ekstrakcja dwóch zębów, Boże jak mnie boli.
ODPOWIEDZ