zaś jakość czy to Zuiko OM, czy to Canon FD/nFD będzie zbliżona. poważka, wszak miałem, to mam porównanie.
a co do blokady, to taka ciekawostka, ze niektóre, nowsze szkła FD nie miały blokady. osobiście miałem tylko jeden FD z blokada. takie jaja.
Dodano po 48 sekundach:
ale się spinasz chłopaku. weź wpadnij na kawę, albo wiem! na bawarkę. dolejemy sobie trochę eteru.Owain pisze:A jak zakładałem temat "Po co?" to była ze mnie jedna wielka polewka.
Ja tu kompletnie nie pasuję. Każde z Was, pasjonowało się lub pasjonuje fotografią. Czy to tą bardziej psioniczną, jak wpk, czy też jej aspektem technicznym, jak puch. Ja jak może przypomnę, 20 lat nie robiłem zdjęć, bo szkoda mi było chwili na 'cykanie' fotek. No ale jakoś zaczęliśmy z Ulą odwiedzać ładne miejsca, ona chciała lustrzankę, pojawił się Pentax K200d, oczywiście moja słomianozapalna żona porzuciła toto a ja klnąc tachałem po górach i imprezach, wkurwiając się na jakość zdjęć. Bo ja Moi Drodzy traktowałem aparat jak odkurzacz a nie jak orgazmotron. Niestety odkurzacz nie do końca spełniał swoje zadanie, bo... i tu można wymieniać wiele. Bo nie dało się zrobić nieruszonych albo nie zajebanych szumem zdjęć z imprezy, bo nie chciało się tachać lustra z tamronem 17-50 2.8 w góry, bo (sic!) żona chciała mieć też filmiki z wakacji. Stąd pojawiło się poszukiwanie i moja obecność na forum N w dziale sony nex. No a później zaczęły się psioniczne gadki i moje brnięcie w fofo. Nie powiem, tu i ówdzie zrobienie fajnej foty mnie rusza, ale powiedzieć, że mnie to pasjonuje czy kręci, to powiedzieć dużo za dużo. Uważam też obrazoburczo, że może fotografia winna spełniać swoje podstawowe zadanie, czyli odwzorować ładny widoczek, na którym się było, czy kilka scen z fajnej, pełnej śmiechu imprezy. Nadal interesuje mnie uzyskanie jak najlepszej technicznie foty w świetle zastanym w mroku lub półmroku czy fajnej, plastycznej foty z wycieczki. Natomiast znane nazwiska fotografów, czytanie, szkolenie się, złote podziały itp. rzeczy mnie serdecznie pierdolą, zostawiam je pasjonatom. Dlaczego kupiłem A7? Bo mnie było stać, bo akurat innego hobby pod ręką nie było, bo zdjęcia robi ewidentnie lepsze niż a6000, bo tu robią jakieś szkła w przeciwieństwie do zlania tematu w dziedzinie szkieł sony E na apsc. Wkurwia mnie to, że zoomy mają gorszą ostrość i są ciemniejsze niż stałki, bo kurwa, zoomy są praktyczniejsze. Oczywiście można mieć primoplana, voigtlandera do dziwnych, zakręconych fot, ale to tylko taka fanaberia prawnika z kryzysem wieku średniego. Ale chcę sobie kurwa robić fajne zdjęcia z wakacji i z imprezy wieczornej, domowej, grilla, knajpy, takie, by za kilka lat pooglądać bez odruchu wymiotnego. I nie potrzebuję do tego znajomości całej rodziny adamsów ani książek od sąsiada a raczej wiedzy czy dywagacji, jakie produkuje np. kolega ikit. Pozwólcie więc, Moi Kochani, wrzucić sobie fotkę z gór z plecakiem, kadrem środkowym czy folią, skoro jestem jedynym użytkownikiem tego forum, który się fotografią nie jara.
Ok?
Dodano po 1 minucie 1 sekundzie:
popełniłem kiedyś na korku wpis o wszystkich odmianach FD/nFD jakie posiadałem, ale teraz z tego nici, bo się IS wysrał i zdjęcia pokasował.puch24 pisze:No nie mam takiego, to skąd Ci wezne i pokarze?
Weź wpisz w goglach Canon FD aperture lock i obejż filmiki i potrzytaj tekściki co Ci wylecom na ekran.