Samochód to zuo, już to wcześniej ustaliliśmy (i mamy na to dowód w postaci truchła kuny). A dach nad głową jest potrzebny, by na łeb nie kapało. Nie uważam tego za uleganie zwierzęcym popędom. W razie czego można wynająć i umówić się z właścicielem na krótki okres wypowiedzenia.
Owain ależ Ty widzisz we mnie samego siebie, to dlatego taka a nie inna ocena, to zwykła projekcja ego a nie coś co płynie z wykonywanego zawodu.
Przecież ten frustrat pogrążony w depresji to Ty.
namoamo, popęd to mechanizm napędowy tego świata. To nie żadne zachcianki ale mechanizm wbudowany w każdą komórkę: najeść się, rozmnożyć, obumrzeć.
Zwierzę ludzkie powiela ten mechanizm bez żadnej władzy nad nim na odpowiednio wyższym piętrze.
Zwierzę ludzkie jest głodne chwały, ciała i materii.
Człowiek to ktoś kto panuje w każdych okolicznościach nie tylko nad głodem ale nad całym ciałem, nad emocjami, nad swoją energią.
Człowiek to ktoś wolny od samego siebie.
Nie nadużywa drugiej osoby, nie zniewala, nie manipuluje.
Lena cielesna jest egoistką, jest ciągle spragniona miłości.
Lena duchowa jest nieskończonym źródłem energii i miłości.
Stoję w wiecznej wodzie życia, mogę czerpać z niej bez końca.
Z poważaniem
Waldemar.
Ostatnio zmieniony 03 sie 2017, 15:17 przez Metanoia, łącznie zmieniany 1 raz.