Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

[puch24]

Może pojechał w taki świat, gdzie nie ma internatów?

[namoamo]

Jest aktywny na FB i świecil też przez chwilę na AO.

[sorevell]

Może przedawkował laudanum...

[wpk]

Chyba trafiłeś.

[Chory]

Bo widzicie, w życiu bywa różnie, jak powszechnie wiadomo.
U mnie, na ten przykład, we w pracy roszady kadrowe były. I siedzę ja teraz bidulek dwa metry od szefowej, nijak w internetach nie idzie pogmerać, a co dopiero forum penetrować. A w biurze tylko ona, szef i ja, to na kogo zwalę jak nie zdążę na krzyżyk kliknąć? Komputry trzy do roboty, jak wracam do domu, to mam jak najserdeczniej dość wszelkiego rodzaju "wyświetlaczy". Nawet z Netflixa zrezygnowałem.
Nie jest łatwo, jednym (?) słowem.

[wpk]

Czy mam poprosić Marka o zrobienie dla Ciebie krzyżyka na pół strony?

Dodano po 3 minutach 4 sekundach:
Albo klawisza "panic"? Widziałem coś takiego w jakiejś wyścigowance Accolade'a z przełomu lat 80/90. Panikiem był któryś F a po naciśnięciu pojawiało się niewinne A:\ na czarnym tle.

[Chory]

Czy mam poprosić Marka o zrobienie dla Ciebie krzyżyka na pół strony?

Stolarz? W drewnie? Lubię słodkawy zapach jesionu. Buk się paskudnie paczy od wilgoci, to nie. Dąb czernieje.

Czyś Ty, Wojtku, przypadkiem w nagrobkach kiedyś nie robił?

[wpk]

Tak, uprawiałem liternictwo w kamieniu.
A Marek to nie stolarz. lecz nasz niezastąpiony kolega programista.

[cz4rnuch]

Zaczynam wierzyć w moją murzyńską moc przynoszenia pecha. Dopiero co wczorej klikłem "zaklep apartamento" w Oaxaca i San Cristobal a w nocy jebło w nich bardzo silne trzęsienie ziemi A człowiek ma zmartwienia typu "masło podrożało".

[wpk]

Bo człowiek nie mający prawdziwych zmartwień generuje sobie sztuczne...
Człowiek - to brzmi dumnie?