Gnioty - mniejsze, większe - ale moje.

[vid3]

Ale to zawsze N, a nie jakaś gupia firma od tv.

[abishai]

Dawno juz wyroslem z wojenek sprzetowych, przeszlo przez moje rece sporo roznego sprzetu i moge powiedziec ze, kazdy ma jakies swoje "plusy dodatnie i plusy ujemne"
Przezywalem tez rozterki co dalej.. przeliczalem i kalkulowalem, za duzo jednak zacnego szkla mialem po matuszce Minolcie zeby przesiadka na N albo C miala sens finansowy.
Moge tylko powiedziec ze 99mkII spelnia wszystkie moje oczekiwania a nawet je przerasta kilkukrotnie!
Pewnych funkcji pewnie nawet nigdy nie uzyje. np. filmowania (uwazam ze od tego sa kamery, nie aparaty!)
Musze jednak stanac w obronie tej glupiej firmy od telewizorow i zapytac.
Jezeli ta gupia firma jest taka gupia to co powiedziec o wspominanym tu N?
Gdzie by byl gdyby nie matryce od tej gupiej firmy od telewizorow?

[namoamo]

Zgaduje że tam gdzie jest obecnie, bo te matryce niczego nie zmieniły

[cz4rnuch]

Może by się dogadał z jakąś firmą od AGD

[wpk]

Z Dysonem! I miałby najlepsze odkurzanie matrycy na świecie.

[abishai]

Z Dysonem! I miałby najlepsze odkurzanie matrycy na świecie.

+10!

[Chory]

Tak dokładnie to ja nie wiem, bom z dość głębokiej prowincji, ale Sony te matryce chyba tylko produkuje na zlecenie Nikona, który je projektuje.

[abishai]

Tak dokładnie to ja nie wiem, bom z dość głębokiej prowincji, ale Sony te matryce chyba tylko produkuje na zlecenie Nikona, który je projektuje.

Pociąć się za to nie dam, ale wydaje mi się że kilka wcześniejszych matryc było "bliźniaczych" w sensie że występowały chyba i w puszkach Sony i Nikona.
Faktem jest natomiast to, że nawet z "identycznej" matrycy inżynierowie z Nikona potrafili wycisnąć więcej, lepiej ją "oprogramować" i wygenerować z niej lepszy obrazek (zwłaszcza na wyższych iso).
No ale to było jakiś czas temu, jak jest teraz nie wiem, nie znam się, zarobiony jestem
Chyba jednak nie może być z tymi matrycami tak źle skoro Sony robi je również do średniaków (Phase one) i nie słychać tam krzyków zawodu i rozpaczy.
Dla mnie najważniejszy jest fakt że nie "uśmiercono" bagnetu - A99mkII starczy mi na najbliższe kilka lat na pewno, jeżeli o mnie chodzi to kolejna premiera może być za 10 lat, byle tylko była kontynuacja bagnetu.

Czy to N, czy to C, czy to S - i tak zdjęcia robi ten kto stoi za aparatem.
Jak operator dupa to nie pomoże i sprzętu najlepszego kupa

Więc zakończmy sprzętowe przepychanki, bo jak nie, to przyjdą dwaj wqrwieni panowie..

Fuji X-Pro1 + 35/1.4


Elektryczne Gitary śpiewały:

Byłem w Ryjo, byłem w Bajo, miałem bilet na Hawajo
Byłem na wsi, byłem w mieście, byłem nawet w Budapeszcie
Wszystko chuj, o ja wam mówię wszystko chuj
O może czasem trochę mniejszy, ale potem jeszcze większy

I niech to będzie podsumowaniem dyskusji o sprzęcie, bo jak widać na poniższym obrazku "sprzęta" bywają bardzo różne

Fuji X-Pro1 + 10-24/4

Dodano po 37 minutach 46 sekundach:
To jeszcze dwa "lotnicze" ze staruszki A900 w której AF nadawał się do pupy (podobno)


S A900 + MAF 300/2.8


S A900 + MAF 300/2.8

[wpk]

Do pupy, znaczy ostrzyłeś manualnie!

[abishai]

Do pupy, znaczy ostrzyłeś manualnie!

A pewnie że tak !!

Mając jeszcze Sony A900 wiele razy spotkałem się z opinią że to aparat do studia, bo AF za ślamazarny i niedokładny.
Ja tam nie wiem, może ja się nie umiałem tym aparatem posługiwać i dlatego ja tego nie zauważyłem
Jedno trzeba było A900 przyznać, kłapała lustrem jak klapą od kibla - ale dało się ten dźwięk pokochać.
(może drzemią we mnie jakieś ukryte geny dziadka klozetowego i dlatego mnie ten dźwięk nie przeszkadzał)